Mentzen w Piasecznie. Spotkanie na Skwerze Kisiela

 

 

 

PIASECZNO Trwa kampania do Parlamentu Europejskiego PIASECZNO Już 9 czerwca odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Piaseczno odwiedzili niedawno kandydująca do niego rzecznik prasowa Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik, której towarzyszył Sławomir Mentzen – jeden z liderów tego ugrupowania, prezes partii Nowa Nadzieja i poseł na Sejm RP

W otwartym dla mieszkańców spotkaniu na Skwerze Kisiela jako pierwsza zabrała głos Ewa Zajączkowska-Hernik. Podziękowała wszystkim przybyłym za obecność i rozpoczęła od podkreślenia tego, że są to wybory niezwykle ważne, bo to właśnie od nich zależeć będzie to, w którym kierunku pójdzie Unia Europejska w ciągu kilku najbliższych lat.

– Jestem pewna, że jeżeli teraz do Parlamentu Europejskiego nie dostaną się osoby, które będą dbały o nasz interes, będą walczyły o to by był on zabezpieczony i pokazywały obywatelom co się dzieje w Unii Europejskiej, to zmiany pójdą w jeszcze gorszym kierunku – mówiła Ewa Zajączkowska-Hernik. – Idę tam by przeciwstawiać się wszystkiemu złemu co dzieje się w Unii Europejskiej. Kandydatka podkreśliła, że chciałaby powołania tam specjalnej komisji śledczej do spraw nielegalnej imigracji i zgłoszenie rezolucji w sprawie wycofania dyrektywy EPBD (dotyczącej charakterystyki energetycznej budynków).

Następnie przemówił Sławomir Mentzen, który podkreślił, że w ostatnich latach Unia Europejska zmieniła się na gorsze, a Europejczycy stają się coraz biedniejsi.
– Zaczęto coraz bardziej dbać o dwutlenek węgla zamiast o ludzi, poszło to w kierunku centralizacji, zmieniły się traktaty unijne, a Polska miała coraz mniej do powiedzenia w Unii Europejskiej – wyliczał prezes Nowej Nadziei. – Wszystko to zakończyło się fatalnymi wynikami gospodarczymi. Nie wiem jak państwo wyobrażacie sobie siebie za 10-15 lat, gdzie się widzicie, ile planujecie zarabiać, ale mało kto w Polsce myśli, że za 15 lat mógłby być biedniejszy niż obecnie.

Lider Konfederacji dodał, że to nie bierze się z niczego, winiąc za to, między innymi, nadmiar regulacji, wysokie ceny prądu czy politykę klimatyczną Zielonego Ładu.

Po części oficjalnej spotkania był czas na wspólne zdjęcia i chwilę rozmowy z politykami Konfederacji, ale niezbyt długi, bo spieszyli oni już na kolejne spotkanie w ramach kampanii – tym razem w Otwocku.

Grzegorz Tylec