GÓRA KALWARIA Od trzech miesięcy lokalna młodzież zamalowywała sprayami i markerami altany, ławki, kosze, wiaty oraz zabawki na placu zabaw przy ul. por. Białka. Gmina namierzyła około 20 osób, które dopuszczały się aktów wandalizmu. Teraz będą one musiały usunąć wszystkie napisy…
– Kilka dni temu sprawcy malunków je zmywali, zamontowaliśmy też dodatkową kamerę na tyłach toalety na placu – poinformowała Administracja Budynków Komunalnych zarządzająca placem zabaw przy Białka.
Wcześniej farbę z urządzeń zmywali pracownicy ABK (część elementów trzeba było pomalować na nowo), ale uznano że takie działania nie mają sensu i są niewychowawcze. Piotr Chmielewski, rzecznik ratusza informuje, że akty wandalizmu na placu zabaw przy Białka pojawiały się od chwili jego otwarcia.
– Poprosiliśmy straż miejską o pomoc w zidentyfikowaniu osób malujących urządzenia i elementy małej architektury – mówi Chmielewski. – To się udało, bo obiekt jest monitorowany. Osoby te zapraszamy teraz do ścierania napisów. Wiem, że postępowania w kilku sprawach prowadzi też policja. Zarzuty dotyczą niszczenia mienia. Chcemy, aby poprzez naprawienie szkody i usunięcie napisów, młodzież nauczyła się szanować wspólne dobro.
TW