Mieszkańcy mają dość kurzu, a kierowcy objazdów. Kiedy zacznie się remont ważnej drogi?

5

PIASECZNO Dokładnie 9 marca powiat piaseczyński zamknął kilometrowy odcinek ulicy Mazowieckiej w Bobrowcu od Leśnej do Żwirowej. – Od ponad tygodnia nic się tam nie dzieje, a kierowcy muszą jeździć objazdami – alarmuje pan Paweł. – Jak długo to jeszcze potrwa?


Przebudowa kawałka Mazowieckiej jest elementem większego, realizowanego przez powiat zadania. Chodzi o przebudowę ulicy Postępu tak naprawdę od Krasickiego w Nowej Woli, aż do Żwirowej w Bobrowcu. Na wykonanie kawałka Mazowieckiej, będącej przedłużeniem Postępu, od nowego ronda przy Leśnej/Przyleśnej do Żwirowej firma, która wygrała przetarg, ma czas do czerwca. Prace zostaną jednak zakończone wcześniej, bo zostało już tylko położenie na drodze nawierzchni bitumicznej.
To dla mnie żadna pociecha – mówi pan Andrzej, który mieszka przy Mazowieckiej. – Jak powieje wiatr, to strasznie się tu kurzy. Sytuacji nie poprawiają jeżdżące mimo zakazu samochody. Na płocie i elewacji domu mam centymetrową warstwę brudu. Pan starosta powinien tu przyjechać i to posprzątać…
Swej wściekłości nie kryją również kierowcy.
To jest po prostu skandal – mówi pan Mariusz, kierowca ciężarówki. – Jeździłem trochę po zachodzie Europy, tam takie prace wykonuje się w ciągu jednego dnia, a u nas trwa to trzy miesiące. Droga zamknięta, nie ma jak nawet dojechać do posesji. Jak raz chciałem ominąć zakaz, zatrzymała mnie policja i dostałem mandat. Ręce opadają…
Kilka dni temu nad nowym rondem u zbiegu Leśnej i Mazowieckiej zawisł policyjny dron, który nagrywał samochody jeżdżące zamkniętą dla ruchu drogą. Zamieszczony na stronie komendy powiatowej film wywołał dodatkową irytację kierowców i zapoczątkował falę negatywnych komentarzy w mediach społecznościowych. Dostało się zarówno powiatowi, który zarządza drogą, wykonawcy, jak i mundurowym. Zapytaliśmy kiedy odcinek ulicy Mazowieckiej zostanie dokończony i przywrócony do ruchu.
Niedawno wykonawca robił tam kanalizację deszczową. Grunt musi związać i się ustabilizować, w przeciwnym razie nowa droga mogłaby się zapaść – wyjaśnia Joanna Grela z biura promocji powiatu. – Asfaltowanie Mazowieckiej powinno rozpocząć się w przyszłym tygodniu.

TW

5 KOMENTARZE

  1. Budżet się nie spina to trzeba dorobić mandatami. W Gołkowie też ścieżka rowerowa zaczęta i na tym koniec. Chyba tylko po to żeby utrudnić właścicielom działek wyjazd z posesji. Teraz rozpoczęta budowa ronda w Głoskowie ciekawe kiedy znów stanie. Dobrze byłoby najpierw skończyć jedno dopiero zaczynać drugie tym bardziej, że chyba to ten sam wykonawca. Pogrzebie trochę tu trochę tam a utrudnienia ciągną się w nieskończoność. Najlepiej tylko karać kierowców bo to dochodowy interes.

  2. Droga może się zapaść? Pod ziemię chyba ze wstydu.
    Od czego są zagęszczarki? Grunt musi się związać? Z czym? Co to za technologia?

  3. Szanowna Pani, nieustający konkurs na najbardziej utrudniającą życie obywatelom trwa nadal. Z wiosna przychodzą nowe „siły” do działania

  4. „Grunt musi związać i się ustabilizować, w przeciwnym razie nowa droga mogłaby się zapaść – wyjaśnia Joanna Grela z biura promocji powiatu.” – to tłumaczenie jest żenujące. Ktoś chyba nie dopracował wymagań OPZ-u i zapisów umowy.

  5. Wystarczy zrobić w takim miejscu 70 km/h, zatoczki autobusowe i nagle wiele problemów z wykluczeniem transportowym się rozwiązuje.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię