PIASECZNO Remont Puławskiej wszedł w III etap, który spowodował zamknięcie odcinka od ul. Warszawskiej do Chyliczkowskiej. Tymczasem mieszkańcy alarmują nas, że o trudnościach u zbiegu Puławskiej z ul. Kusocińskiego
– Tam się dzieją dantejskie sceny- mówi mieszkanka. – Na odcinku Puławskiej gdzie powinny być przejezdne dwa pasy ruchu jeżdżą maszyny i ciężarówki, a samochody muszą objeżdżać… korzystając z chodników. Tam się zdarzy wypadek.
Rzeczywiście na skrzyżowaniu Puławskiej z Kusocińskiego jeden pas ruchu zajęły maszyny drogowe i ciężarówki. Na tym krótkim odcinku tworzą się korki. Kierowcy ratując się wjeżdżają na chodnik. Część samochodów próbuje objeżdżać ten odcinek równoległą do Puławskiej drogą osiedlową.
– Takie utrudnienia są uciążliwe szczególnie w piątek, kiedy każdy chce zrobić po pracy zakupy i wrócić spokojnie do domu- kwituje mieszkanka.
Tymczasem kierowcy narzekają też na ogromny korek na ul. Chyliczkowskiej. – Wyjeżdżając z ulicy Królewskich Lip nie sposób włączyć się do ruchu – mówi jeden z naszych Czytelników. – Gdy to się już uda to nie ma szansy nawet na to by wrzucić drugi bieg.
BZ
Miś słyszał z gminnego komunikatu, że zmiany są nieuniknione. Także widzimy te zmiany na lepsze w Piasecznie. Zamiast samochodów na dwukierunkowej jezdni – ciężarówki, zamiast chodnika, czy jezdni – błoto. Generalnie miś musi podkreślić, że Starostwo wspólnie z gminą skutecznie zatamował ruch kołowy w Piasecznie. Okazuje się, że nie trzeba wcale budować tamy, czy murów… Wystarczy budować drogi… Wspaniały plan, nie ma co… Dlatego Miś jedzie daleko dziś, bo w Piasecznie nie da się żyć…
Jak nie było samochodów, to ludzie też żyli, a nawet się rozmnażali.
Rozpieszczonych malkontentów uprasza się o wywleczenie tyłków z aut i użycie własnych nóg do przemieszczania się. Będzie zdrowiej, tym bardziej, że zakupów tyle nie narobicie (ponoć dobrze się od czasu do czasu przegłodzić).
Za to jak pięknie będzie po remoncie w Piasecznie 🙂
Do kolejnego remontu, oczywiście 😉
Do rozmnażania się i do życia też samochód może być jednak przydatny.
Słusznie.
Dawniej ludzie nie tylko nie mieli samochodów, ale również nie potrafili czytać i pisać. 90% pracowała w polu i jedyne co świata widziała to tyle co na targu w obcej wsi.
Czasy się zmieniły i dzisiaj pracujemy w miejscach oddalonych od mieszkania, a dojechać jakoś trzeba. Ludzie poza zakupami załatwiają setki innych spraw w różnych miejscach.
Przebudowa i zwezanie centrum nie byłoby problemem gdyby zbudowano obwodnice. Tu potrzeba na szybko rozbudowy dk79 i dw721. Dojazdu z dw721 przedmieść Piaseczna typu Gołkowy, boberki i inne wólki.
Jak zwykle viceburmistrz Widz i reszta urzędasów nie mają sobie nic do zarzucenia?
A PO zwężeniu ulicy będzie tylko lepiej…gratuluję POmysłu
Cała ta przebudowa Puławskiej to typowa wieś Potiomkinowska. W XVIII wieku Ksiaze Potiomkin dbając o dobre samopoczucie matuszki carycy budował na trasie jej przejazdu bogato wyglądające wsie z zadowolonymi wieśniakami. Po przejeździe carycy wieś rozmontowywano i przewożono w następne miejsce na trasie. T u sadzę, że wadza spodziewa sie gospodarskiej wizyty „króla europy” i chce dobrze wypaść. Wszak zadowolony widokiem król może poklepać po plecach a nawet po głowie.
Jakby rządził PiS to było by wina PiSu a tak cisza przynajmniej w tym temacie;)