KONSTANCIN-JEZIORNA/PIASECZNO Są dobre informacje związane z przygotowaniem przebudowy szosy nr 721 od Piaseczna do Jeziorny. Prace nad projektem zajmą mniej czasu
Zarówno Sanepid, jak i Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska uznały, że dla tej inwestycji nie trzeba przygotowywać tzw. raportu oddziaływania na środowisko, co zwykle trwa przynajmniej kilka miesięcy.
– W związku z tym przystąpiliśmy intensywnie do wydania decyzji środowiskowej dla tego przedsięwzięcia – informuje burmistrz Kazimierz Jańczuk. Decyzja środowiskowa to pierwszy, ale zarazem kluczowy dokument niezbędny do realizacji prac.
Przypomnijmy, że Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich zlecił poznańskiej firmie wykonanie projektu przebudowy głównej arterii łączącej Piaseczno i Konstancin-Jeziornę (dokumentacja ma być gotowa pod koniec przyszłego roku). Stało się to pod wpływem nacisku mieszkańców korzystających z tej ruchliwej jezdni. MZDW pomiędzy ul. Julianowską w Piasecznie a ul. Skolimowską w Konstancinie (to przeszło 5 km) planuje wykonać nową nawierzchnię, a także chodnik i ścieżkę rowerową, a także przebudować skrzyżowania. Na razie nie wiadomo, kiedy projekt miałby być zrealizowany, ponieważ samorząd województwa nie zarezerwował na ten cel pieniędzy.
Jednak burmistrz Konstancina-Jeziorny jest dobrej myśli. Dlatego zamierza podjąć starania, aby projekt był gotowy możliwie szybko. – Będę przekonywał mieszkańców podczas konsultacji społecznych, żeby nie bojkotowali tej inwestycji. Ponieważ droga nr 721 przez ostatnie kilkanaście lat stała się ulicą, przy której powstały osiedla i wiele domów jednorodzinnych, a nie ma przy niej ani chodnika ani ścieżki rowerowej – tłumaczy Kazimierz Jańczuk.
Obecnie rozpoczyna się przebudowa dalszego odcinka drogi nr 721 – od ul. Julianowskiej do Mleczarskiej w Piasecznie.
Piotr Chmielewski