GÓRA KALWARIA Komitet wyborczy Przyszłość w Naszych Rękach dostał wezwanie do magistratu, podczas którego jego pełnomocnikowi nakazano usunięcie bezprawnie używanego herbu w materiałach kampanijnych
Symbolu miasta na swoim banerze rozpowszechnianym w portalu społecznościowy użył Łukasz Królak, kandydat do rady miejskiej Góry Kalwarii. Jakie było jego zaskoczenie, kiedy komitet, który reprezentuje, otrzymał pismo z wezwaniem do ratusza w związku z bezprawnym użyciem herbu.
– Kazano mi w trybie natychmiastowym usunąć herb z banera, bo jest to znak zastrzeżony – mówi Łukasz Królak. – Usunąłem, bo nie chciałem zadrażniać sytuacji. Uważam jednak, że jest to nierówne traktowanie osób kandydujących do władz gminy – mówi.
– Użycie herbu miejskiego przez instytucje niebędące agendami miejskimi, a także organizacje społeczne, zwłaszcza w celach handlowych i reklamowych, może nastąpić tylko za zgodą burmistrza – cytuje statut gminy (na który powołał się ratusz w korespondencji z komitetem) Robert Korczak, odpowiedzialny w magistracie za kontakty z prasą.
– Sytuacja jest patologiczna. Uważam, że herb jest dobrem wspólnym wszystkich mieszkańców i powinni mieć możliwość użycia go w kontekście związanym z gminą, o ile go nie obrażają lub nie ośmieszają – oburza się Michał Rychlewski, pełnomocnik KWW Przyszłość w Naszych Rękach.
Rychlewski mówi, że w urzędzie poinformowano go, że komitet powinien wcześniej wystąpić o zgodę do burmistrza na użycie herbu.
– Przecież burmistrz jest jednocześnie kandydatem w wyborach startującym z konkurencyjnego komitetu. Nie wyobrażam sobie, żeby udzielił nam zgody – zauważa pełnomocnik.
Co ciekawe, burmistrz Dariusz Antoni Zieliński na swoim profilu w portalu społecznościowym (gdzie oznajmił, że będzie ubiegał się o reelekcję na stanowisku) również wyeksponował herb, z ratusza, który jeszcze do niedawna obowiązywał. Kogo pytał o zgodę?
– Profil ten nie jest prywatną stroną Dariusza Zielińskiego, lecz urzędową, oficjalną, profilem burmistrza miasta i gminy – tłumaczy Robert Korczak.
Walka o nielegalny herb !
Od kiedy to herb czy flaga są własnością urzędnika czy urzędu? Sa własnością ogółu mieszkańców. To nie jest znak towarowy!. Tak samo jak flaga biało-czerwona lub orzeł? Kto wydaje zgodę? Prezydent, premier czy może sejm?.
Paranoja
Głupiś!?: „Ustawa z dnia 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych:w artykule 16., punkt 1” Czy Kłamczyński się nazywasz? 🙂 A jężeli nadal jesteś zwątpiony to zapytanie wyślij
Epitety zachowa dla siebie. PRLowska ustawa, która teraz się dobrze stosuje. Władza sobie określa kiedy można używać flagi biało-czerwonej lub wizerunku orła. Za PRLu na podstawie tej ustawy pałowali tych co flagę wywiesili 3 maja lub 11 listopada, za nowej Polski ganiali tych co powiesili flagę przed domem (bo był okres że flaga mogła być wywieszana tylko w określone dni świąteczne a policja chodziła i wlepała mandaty za wywieszanie flagi w inny dzień). Czyli cały czas ten sam sposób myślenia (który teraz wraca ze zdwojona siłą w postaci nowego PRLu). „Władza” powie obywatelowi co ma robić, co ma myśleć, i oczywiście co dla niego jest najlepsze.
P.S. Tylko zapominasz o meritum sprawy: Aktualna władza ma tylko prawo do wykorzystywania symboli…
Popieram Twoje antyPRL,ale prawo trzeba szanować albo zmieniać próbować,ignorowanie jest bezsensowną anarchią.Zmień tą ustawę.Do kiedy ona brzmi jak z mojego cytatu to GŁUPIŚ i kłamca(fujjj). I nie jest to epitet lecz fakt/diagnoza.
A Zieliński zobowiązał się że zlikwiduje szpetne gazony na ul 3 Maja i będą miejsca parkingowe i nie wystarczyło czasu.
Nie zapowiadał że przeniesie syrenę z ratusza ,a przeniósł i teraz mnie wyje pod domem !
I kłóci się człowiek który idzie o TYLKO 2000 pln…