POWIAT Zmieniając przepisy regulujące działalność władz powiatu, radni ukrócili wypłacanie pensji swojej koleżance, która od przeszło 3 miesięcy nie pracuje już w starostwie. Jednak będzie się to wiązało… z wypłatą odprawy dla radnej


W poprzedni czwartek rada powiatu zmieniła zapisy statutu zmniejszając liczbę członków zarządu powiatu do trzech. Ponieważ do tej pory zarząd zgodnie ze statutem był czteroosobowy, a w miejsce odwołanej na początku stycznia Katarzyny Paprockiej nikogo nie powołano, radna otrzymywała dotychczasową pensję, zgodnie z wolą rady nie świadcząc pracy. Wszystko odbyło się w zgodzie z prawem i kosztowało starostwo około 40 tys. zł. Jak ustaliliśmy w rozmowie z sekretarzem powiatu Maciejem Michalskim, w związku z likwidacją stanowiska pracy, radnej Paprockiej należy się teraz odprawa. Prawnicy urzędu powiatowego analizują jeszcze, czy powinna ona wynosić równowartość jednomiesięcznej pensji (około 12 tys. zł brutto), czy trzymiesięcznej.

17 KOMENTARZE

  1. Nóż w kieszeni się otwiera ? Każda „kadrowa” zna zasady/przepisy w takim wypadku,ale „swojemu’ krzywdy się nie robi tym bardziej,ze ze społecznej kasy. Takie myślenie to patologia tego kraju.

    • Być może każda „kadrowa” zna przepisy dot. osoby zatrudnionej zgodnie z Kodeksem Pracy czy np. Kartą Nauczyciela, ale radny nie podlega tym przepisom.

          • Dzięki za odp.Przeczytałem i wnioskuje,że: jesteś kłamcą czy idiotą? Zgodnie z tym co prztaczasz:’Kolejnym uprawnieniem wynikającym z przepisów ustawy jest również ochrona stosunku pracy radnego, która jest zapewniana ponadto na zasadach ogólnych określonych w Kodeksie pracy.” Czy „kadrowa’ będzie miała problem

        • @mojpodpis
          To nie ja tu jestem idiotą, ale może jednak coś zrozumiesz: radnym może zostać osoba zatrudniona w jakimś przedsiębiorstwie na etacie. Jest ona wówczas chroniona zgodnie z przytoczonym zapisem, m. in. nie można zwolnić jej z pracy z tego przedsiębiorstwa. Taki jest kontekst przytoczonego przez Ciebie fragmentu.
          Kwestii odwołania radnego z zarządu Kodeks Pracy nie reguluje.
          W ogóle to jesteś tak leniwą osobą, że szkoda pisać, poszukaj sobie w necie. Albo idź do szkoły/ na studia.

    • To nie chodzi o p.Radną bo Ona jest dość reprezentacyjną,miłą osobą i pewnie da sobie radę. Chodzi o te „klany” mające tylko 1 cel istnieć. I wykorzystują nas dzięki takim osobom

  2. Cały PiS. Co z tego, że wyrzucił skoro pozwolił jeszcze popracować i na koniec odprawę dadzą. ? Może jeszcze jej nagrodę na koniec roku przyznacie? Jak robiła przekręty to się ją do prokuratury lub innych organów ścigania zgłasza celem wyjaśnienia sprawy!!! Ale ewidentnie nikt nie chciał zaszkodzić koleżance tylko smrodek się zaczął roznosić to trzeba było coś zrobić. Tylowe PiSowskie mydlenie oczu dla głupiego suwerena.

  3. To skandal i marnotrawstwo naszych podatków przez PO i PiS. Ta koalicja niestety dużo nas kosztuje.
    Pani Paprocka jest tylko ofiarą walki klanów o wpływy i o stołki.

    • Właśnie „klany”… Szukajmy normalnych ludzi,społeczników,którym zależy aby coś zrobić w swojej wiosce,mieście. Majuących swoje pomysły,wizje. A nie tych co są podwładnymi przewodniczącego czy prezesa

  4. Panowie I panie gdyby nie radny i szef lokalnego pis to byśmy o tym nawet nie wiedzieli. To on to nagłośnil i apelował aby Paprocka zrzekła się tej kasy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię