GÓRA KALWARIA Wystrzały, wybuchy i szczęk ostrzy można usłyszeć na zamku w Czersku. Piknik „Szwedzi na zamku” przypomina wydarzenia z połowy XVII wieku. Tegoroczna edycja imprezy stoi pod znakiem broni prochowej.
Scenariusz imprezy nawiązuje do jednego z ciemniejszych okresów historii czerskiej warowni. W 1656 r. resztki szwedzkiej dywizji pobitej koło Warki przez wojska hetmana Stefana Czarnieckiego schroniły się w czerskim zamku. Najeźdźcy spalili okoliczne domy i dwa czerskie kościoły, a uciekając wysadzili mury warowni.
Impreza rozpoczęła się o godz. 12.00 od scenki napadu na zamek. Pomiędzy popisami szermierki oraz artylerii zaplanowano m.in. naukę fechtunku dla najmłodszych i turniej łuczniczy dla widzów. O godz. 20.00 dojdzie do wieczornego starcia z udziałem największej liczby rekonstruktorów w historycznych. Będzie to próba odbicia zamku okupowanego przez Szwedów. Piknik to okazja do podpatrzenia jak żyli ludzie w XVII wieku i posilenia się specjałami kuchni szlacheckiej.
Bilety 10/5 zł
PROGRAM:
12.00 – Scenka napadu na zamek
13.00 – Pokaz konny
14.00 – Trening szablowy piechoty
15.00 – Szkółka szermierki dla dzieci
16.00 – Trening piknierski
17.00 – Pokaz artyleryjski
17.30 – Turniej łuczniczy – dla widzów
19.00 – Pokazy konne
19.30 – Starcie wieczorne – próba odbicia zamku
Powyższe zdjęcia zostały zrobione na ubiegłorocznej imprezie.