PIASECZNO Druga edycja Pikniku Naukowego Jó&Ju z powodzeniem kontynuowała formułę, która sprawdziła się świetnie rok temu
W Szkole Podstawowej im. Janusza Korczaka w Józefosławiu na zwiedzających, ze szczególnym uwzględnieniem dzieci i młodzieży, czekał szereg różnorodnych atrakcji. W świetnej zabawie nie przeszkodził nawet chwilowy brak prądu w całej okolicy. Najmłodsi chętnie brali udział w widowiskowych eksperymentach, mogli spróbować swoich sił na symulatorze lotu, czy przekonać się na własne oczy jak działają i na czym polegają iluzje optyczne. Sporym powodzeniem cieszyła się również wata cukrowa.
Organizatorzy imprezy wyszli ze słusznego założenia, że najlepszą formą nauki jest atrakcyjne i przystępne podanie zagadnień z dziedziny matematyki, fizyki czy chemii. Piknik odbył się, między innymi, dzięki zaangażowaniu Cezarego Molskiego
z Muzeum Kaset, sołtys Julianowa Agaty Jachowicz i dyrektora szkoły w Józefosławiu Andrzeja Sochockiego.
– Mam nadzieję, że następny Piknik Naukowy, jeśli podatnicy zgodzą się na takie wykorzystanie części Funduszu Sołeckiego, będzie jeszcze ciekawszy – mówi Paweł Chorzempa, jeden z organizatorów imprezy. – Sądząc po zaangażowaniu młodych ludzi odwiedzających piknik, to widzę tu wielu przyszłych inżynierów, jakich Polsce potrzeba.
Grzegorz Tylec