LESZNOWOLA – Przy ulicy Kuropatwy, obok ronda turecki inwestor chce wybudować gigantyczną halę magazynową – mówi pani Joanna, nasza czytelniczka. – Jeśli ta inwestycja powstanie, nasze życie zmieni się w koszmar
Hala ma powstać na pustym polu obok ronda, nieopodal Obi i Castoramy.
– Na kilka dni przed złożeniem wniosku o pozwolenie na budowę, gmina zmieniła dla tego terenu studium. Teraz dopuszcza ono zabudowę do 25 m wysokości – mówi nasza czytelniczka. – Powiem krótko: nie zgadzamy się na taką inwestycję. Te magazyny będą funkcjonowały 365 dni w roku, 24 godziny na dobę. Mają tu powstać 22 rampy, do których tiry będą podjeżdżały także w nocy. Będą tu wreszcie chłodnie z głośnymi, zewnętrznymi agregatami. Boimy się też, że ciężkie samochody rozjeżdżą remontowaną właśnie ulicę Kuropatwy… – dodaje kobieta.
Delegacja mieszkańców, zaniepokojona planowaną inwestycją, poprosiła o pomoc nowe władze gminy Lesznowola.
– Przedstawiliśmy pani wójt i jej zastępcom nasz punkt widzenia – mówi pani Joanna.
– Czekamy na odpowiedź licząc, że gmina zrobi coś w naszej sprawie.
TW
Jak zwykle pieniądze robią wszystko, nie liczy się człowiek…
Już widzę jak się wójt gminy Lesznowola martwi o mieszkańców Warszawy. Dopiero jak się przydarzy druga Marywilska 44 to będzie się martwiła.