PIASECZNO Do klatki schodowej bloku przy ul. Puławskiej 32 wiodą powykruszane, kompletnie zniszczone betonowe schodki. – Już kilka razy się na nich potknąłem – skarży się pan Józef, jeden z mieszkańców. – W końcu jakaś starsza osoba skręci sobie tu nogę, albo zrobi coś jeszcze gorszego…
– Schodki rozsypały się podczas ostatniej zimy – mówi nasz czytelnik. – Wielokrotnie informowałem o tym Spółdzielnię Mieszkaniową „Jedność”, która administruje budynkiem, ale do tej pory nic z tym nie zrobiła…
Pan Józef uważa, że spółdzielnia nie traktuje poważnie mieszkańców.
– Najpierw odsyłali mnie do kogoś od BHP, ale tej osoby wciąż nie było – mówi nasz czytelnik. – W końcu zacząłem być tam traktowany jak intruz.
Stanisław Zawadzki, prezes spółdzielni „Jedność” wyjaśnia, że schodki miały zostać odbudowane już wcześniej, ale nie udało się znaleźć wykonawcy, który mógłby to zrobić.
– Dlatego będziemy musieli przeprowadzić ten remont we własnym zakresie – dodaje. – Na razie nasza ekipa czyści rynny, ale być może, jak będzie pogoda, zaczniemy naprawę schodków w przyszłym tygodniu, jeszcze przed świętami. Prace będą prowadzone etapami, aby zapewnić mieszkańcom możliwość wejścia na klatkę.
TW