Nieco złośliwie, ale prawdziwie

1

PIASECZNO W bibliotece w Józefosławiu odbyło się autorskie spotkanie z Hanną i Janem Krzyżewskimi w ramach promocji ich książki „Julianów zatrzymany w kadrze – nieco złośliwie ale prawdziwie”.

– Jako jedni z pierwszych „nowych osadników” w Julianowie, będąc społecznikami nigdy nie byliśmy obojętni na to, co działo się w pobliżu – mówi Hanna Krzyżewska (od 9 lat radna Rady Miejskiej Piaseczna). – Przez te ponad 20 lat obserwowaliśmy i komentowaliśmy życie wokół nas, często pisząc artykuły do prasy lokalnej, choć nie tylko. Artykuł ma to do siebie, że niektórzy go przeczytają, inni nie, a gazeta ostatecznie trafia do kosza. Dlatego postanowiliśmy niektóre z nich przypomnieć w tym zbiorze.
W książce znajdziemy 19 tekstów mojego Jana Krzyżewskiego, 23 teksty Hanny Krzyżewskiej oraz 100 zdjęć.
– Ja pisałem najczęściej o sprawach nie tylko tutejszych, ale dotykających szerszego kontekstu, wybiegających poza nasze miasto, a nawet za granicę – dodaje Jan Krzyżewski (pisarz, historyk i dziennikarz). – Mój język jest barwny, często stosuję różne porównania, odniesienia do historii i literatury, wplatam wątki patriotyczne a opinie formułuję dość ostro, stąd taki podtytuł książki.

– Teksty mojego autorstwa bardziej dotyczą spraw przyziemnych, koncentrują się na wydarzeniach tu i teraz, a właściwie tu – i wtedy – uzupełnia Hanna Krzyżewska. – Obejmują zagadnienia miejscowe; ulice, chodniki, ścieżki rowerowe, kulturę, rekreację, a przede wszystkim ludzi oraz ich problemy. Taki bardziej lokalny patriotyzm.- Mamy nadzieję, że publikacja zainteresuje mieszkańców.
Książka została wydana pod patronatem Stowarzyszenia „Nasz Józefosław i Julianów” oraz tygodnika Kurier Południowy.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię