Nierówne przejazdy przez tory wąskotorówki. Kolejarze na bieżąco likwidują wyrwy i niwelują utrudnienia

1

PIASECZNO Jerzy Kocyk alarmuje, że przejazd w Korzeniówce stwarza zagrożenie dla kierowców. – Ostatnio widziałem, jak jeden samochód się na nim zawiesił – dodaje


Pan Jerzy problem z przejazdem znajdującym się przy granicy gmin Piaseczno i Tarczyn zgłaszał już rok temu.
– Jeżdżę tamtędy kilka razy dziennie i muszę przyznać, że łatwo uszkodzić w tym miejscu samochód – przestrzegał. – Sam kilka razy przytarłem o szyny podwoziem mojej fabii. Wiem, że mieszkający w okolicy ludzie mają podobny problem.
Po naszej interwencji przejazd został poprawiony – przestrzeń w sąsiedztwie torów podsypano piaskiem i tłuczniem.
– Niestety, minęło kilka miesięcy i znów w tym miejscu powstały dziury – twierdzi nasz czytelnik. – Kamienie powybijało, piasek wywiało i jest to samo, co było. Staram się jeździć bokami, ale kilka samochodów już się w tym miejscu zawiesiło. Może kolejarze mogliby przeprowadzić remont tego przejazdu, aby nie nastręczał więcej problemów?
Michał Duraj, wiceprezes obsługującego wąskotorówkę Piaseczyńsko-Grójeckiego Towarzystwa Kolei Wąskotorowej przyznaje, że miejsce jest mu znane.
– Postaramy się jak najszybciej wyrównać przejazd – deklaruje. – Apelujemy do mieszkańców, aby zgłaszali nam wszelkie problemy z przejazdami, zwłaszcza gruntowymi, w których najczęściej robią się dołki. Będziemy je na bieżąco poprawiać.

TW

1 KOMENTARZ

  1. Wyciąć szyny, skoro kierowcy, dalej nie mają innych problemów,wszystko jest równe ,bezpieczne.Dla mnie osobiście tory, uczuliły by mnie na to ,że jestem na przejeździe.I nikogo dalej nie zabiję.Deklaracja kolei jest zbędna,wręcz odwrotnie, winni dbać o bezpieczeństwo pasażerów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię