Niszczą samochody parkujące przy stacji PKP

2

PIASECZNO – W piątek zostawiłam samochód przy ulicy Kasprowicza, po drugiej stronie dworca PKP. Ktoś urwał mi lusterko i wygiął wycieraczki – skarży się pani Olga. – Niestety, nie jest to jedyny taki przypadek w tym rejonie. Znalazłam sporo osób, których auta padły ofiarą podobnych aktów wandalizmu


Mimo że niektórzy kierowcy parkują na zakazie, to nie powód aby niszczyć im samochody

Nasza czytelniczka twierdzi, że najwięcej uszkodzeń samochodów ma miejsce po drugiej stronie kładki. Chodzi o pojazdy parkujące wzdłuż ulic Kasprowicza i Chełmońskiego.
– Do zdarzenia z udziałem mojego samochodu doszło w ostatni piątek, oczywiście zgłosiłam ten fakt na policję – mówi pani Olga. O problemach z parkowaniem w tym miejscu i konflikcie z mieszkańcami po raz pierwszy pisaliśmy kilkanaście lat temu. Mieszkający przy ul. Kasprowicza ludzie skarżą się na hałas, spaliny, duże natężenie ruchu i rozjeżdżone chodniki. Z kolei kierowcy twierdzą, że nie mają gdzie parkować, a samochody zostawiać gdzieś muszą (gmina od wielu lat planuje budowę przy dworcu dużych parkingów).
– Widocznie któryś z mieszkańców postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i sam zaczął wymierzać kierowcom „sprawiedliwość” – dodaje pani Olga. Nasza czytelniczka apeluje, aby wszystkie tego typu przypadki zgłaszać na policję, czego – jak twierdzi – większość osób nie robi.
– Może warto pomyśleć o objęciu tego rejonu systemem monitoringu – proponuje. – Tym bardziej, że od pewnego czasu dochodzi tu także do kradzieży rowerów.

TW

2 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię