Notorycznie kradł paliwo, czuł się bezkarny

1

PIASECZNO Dzielnicowy z Piaseczna w czasie wolnym od służby przed jednym z supermarketów, rozpoznał mężczyznę podejrzewanego o dokonywanie kradzieży paliwa na stacjach. 37- latek trafił do policyjnej celi i nie uniknie odpowiedzialności karnej.

Dzielnicowy z Piaseczna będąc po służbie udał się na zakupy do jednego z supermarketów. Na parkingu zwrócił uwagę na granatową dacię. Taki samochód przewijał się w policyjnych materiałach w tym zdjęciach zarejestrowanych przez kamery monitoringu na stacjach paliw, gdzie dokonano kilku kradzieży paliwa.

Policjant wezwał na miejsce jeszcze dwóch dzielnicowych. Podczas legitymowania mężczyzny, który wyszedł z zakupami ze sklepu i podszedł do dacii okazało się, że 37- latek odpowiadał także zarejestrowanemu wizerunkowi, a dodatkowo jest poszukiwany przez wydział kryminalny jednej z warszawskich komend.

CZYTAJ TAKŻE:  Podwójny podbródek? ONDA sobie z nim radzi, TERAZ w niższej cenie na BLACK WEEK

Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Już dziś dzielnicowi ustalili, że tylko na jednej z piaseczyńskich stacji paliw kradzieży dokonał w dniu 20 października oraz 4 i 24 listopada.

1 KOMENTARZ

  1. Eee, na fotce widać, że on po prostu szcza komuś do baku i polewa sobie spodnie benzyną, żeby go policyjne psy nie wytropiły.

    Można powiedzieć, że szczać komuś do baku jest nieładnie, ale może tamten chwilę wcześniej potrącił go na przejściu dla pieszych albo złośliwie ochlapał błotem z kałuży?

    Nie wiem, czemu policja zajmuje się takimi duperelami, które obywatele powinni rozstrzygać pomiędzy sobą, dając sobie ewentualnie „po razie”. Widać za dużo mamy policjantów i z braku zajęcia na siłę wynajdują przestępstwa, żeby te swoje normy wykonać. W tym przypadku dochodzi jeszcze nadgorliwość, bo normalny policjant w czasie wolnym od służby albo pije, albo leży pijany. Ten pewnie pojechał do supermarketu po alkohol, a jak człowiek niedopity, to zły, więc tylko patrzył, komu by tu „przyklepać” jakieś przestępstwo.
    Założę się, że będąc na służbie jest spokojniejszy. Wiadomo, na kacu po „wolnym” człowiek nie myśli o łapaniu przestępców, ale o tym, żeby się gdzieś w kącie przespać 🙂

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię