O kształcie basenu „w porzeczkach” zdecyduje konkurs

9

PIASECZNO Do 8 maja można składać prace konkursowe na zagospodarowanie 9-hektarowego terenu przy ulicy Chyliczkowskiej, na którym w najbliższych latach ma powstać nowy miejski basen


Architekci, którzy zdecydują się stanąć do konkursu, mają opracować koncepcję architektoniczno-urbanistyczną basenu oraz przedstawić pomysł na zagospodarowanie jego najbliższego otoczenia. Prace ma oceniać 7-osobowe jury. Dla najlepszych przygotowano wysokie nagrody pieniężne – 35 tys. zł za pierwsze miejsce, 25 tys. zł za drugie i 20 tys. zł za trzecie. Ogłoszenie wyników ma nastąpić 22 maja. Zwycięzca rywalizacji otrzyma propozycję przygotowania projektu kompleksu, a potem będzie nadzorował jego wykonanie. Skąd pomysł, aby na koncepcję basenu ogłosić konkurs, który jest mimo wszystko innowacyjną formułą? Burmistrz Daniel Putkiewicz wyjaśnia, że dotychczas gmina rzadko była zadowolona z rezultatów procedury przetargowej, do której stawało zwykle kilka podmiotów. Tym razem wybór będzie o wiele większy, bo chęć udziału w konkursie (być może ze względu na wysokie nagrody pieniężne) zadeklarowało aż 68 architektów i pracowni.
– W przetargu trzeba kierować się najniższą ceną, a nam chodzi o to, aby wybrać projekt wyjątkowy, który będzie spełniał wszystkie nasze oczekiwania – dodaje burmistrz. – Postępowanie konkursowe to umożliwi.
Nowy basen ma zostać otwarty w 2024 roku.

TW

9 KOMENTARZE

  1. Jak zrobić, żeby kolega wygrał przetarg na projekt i żeby nie musiał dawać najniższej ceny? Ogłaszam konkurs i przeznaczam na nagrody ok 100 tys zł. Powołuję swoją komisję, nawet niech będzie siedmioosobowa. Koledze podpowiadam jakie rozwiązania powinny się znaleźć w koncepcji. Potem zachwalam projekt kolegi i członkom komisji sugeruję, że to najlepsze rozwiązanie, takie jak chcą mieszkańcy. I już. Omijam przetarg, a kolega na dzień dobry dostaje 35 tys nagrody i zlecenie narysowania projektu bez konieczności organizowania przetargu. Bo przecież: „dotychczas gmina rzadko była zadowolona z rezultatów procedury przetargowej” 🙂

  2. Dość modne, przynamniej ostatnio, jest doradzanie innym, że pieniądze powinno się przeznaczać, na służbę zdrowia, nie słychać lamentu albo choćby pojedynczych głosów, skierowanych w tej sprawie, do dwóch Panów ze zdjęcia i forsowanego pomysłu na kompleks wodny. Referendalna Szwajcaria, wydaje się być dobrym przykładem, że można, przy ważnych sprawach społecznie, lub kosztownych, jak ta, związanych z zaciągnięciem kredytu na lata, zwrócić się, choćby z prośbą o konsultację społeczną. A na marginesie sprawy, ci którzy mieli okazję korzystać z piaseczyńskiego szpitala, pewnie zauważyli, że prywatyzacja „nie jest lekiem na całe zło”.
    Dużo zdrowia i rozsądku dla forumowiczów, w ocenie, tego co wokół nas !

  3. Na fotce widać pana Lisa, który był kiedyś burmistrzem Piaseczna, a obecnie ma niemęczącą, ale za to dobrze płatną fuchę w starostwie powiatowym (hehe, gdyby inni emeryci wiedzieli, ile można sobie „dorobić” praktycznie za nic, toby ich skręciło z zazdrości) oraz obecnego burmistrza P-na, pana Putkiewicza.
    Nasuwa się pytanie, czy ten basen ma być jakimś wspólnym przedsięwzięciem gminno-powiatowym, czy też po prostu zdjątko jest nieaktualne?

    P.S. Do zawistnych emerytów: trzeba było w odpowiednim czasie zostać działaczem odpowiedniej partii, to może też byście teraz mogli sobie dorobić paręnaście tysiączków miesięcznie.
    Jeśli to was chociaż trochę pocieszy, to młodzi także mogą sobie tyle zarobić. Nie trzeba żadnych kompetencji. Można być tzw. „burakiem” i mieć mocno ograniczoną zdolność rozumowania (czy też „ogarniania”, jak to teraz młodzi mawiają). Trzeba tylko mieć ten specyficzny spryt i ciąg do władzy – i w efekcie zostać np. starostą. A nawet i posłem czy ministrem, co można zobaczyć w TV…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię