PIASECZNO W związku z możliwością szczepienia młodzieży a w przyszłości zapewne też młodszych dzieci przeciwko COVID-19, odbędzie się rozmowa z panią doktor Moniką Szczepanik – pediatrą i specjalistką od spraw epidemiologicznych, którą poprowadzi wiceburmistrz Hanna Kułakowska-Michalak.
Facebook Live z lekarzem na temat szczepień dzieci i młodzieży przeciw COVID-19 odbędzie się w poniedziałek 27 września 2021 roku o godz. 19.00. Transmisja online będzie prowadzona na fanpage Gminy Piaseczno www.facebook.com/GminaPiaseczno. Zapraszamy mieszkańców do zadawania pytań w komentarzach podczas transmisji.
Zaszczep dziecko, jeśli go nie kochasz
hasło: Zarządzanie strachem (charakterystyka) 😱
Pani Moniko, proszę śmiało szprycować się codziennie dawkami nie wykorzystanymi przez nasze dzieci.
Czy Pani Monika, super pediatra weźmie odpowiedzialność za ewentualne NOP-y u dzieci i czy da to na piśmie?
Ja się zaszczepiłem więc wg opinii inteligencji z opozycji pożyję jeszcze rok i będę miał spokój potem.. hahahahaha:):)
I przestaniecie na korki w Piaseczne narzekać jak 60% ludzików zniknie z powierzchni ziemi;)
Kolejne mutacje właśnie hodowane są przez antyszczepionkowców. Stąd dotyka to coraz młodszych. Przechodzą one covid lżej, ale pozostając powikłania. I tych powikłań się bójcie niedowiarki .
Drogi Sumie…
Ci antyszczepionkowcy to cywilizacja z innej galaktyki?
Nowe mutacje hodują na bębnach pralek ze wzbogaconego uranu?
Nowe mutacje grypy są co roku i szczepionki na grypę też nie pomagają. A na raka umiera średnio 300 osob dziennie w Polsce i nikt się nie przejmuje…
Było to niezwykle ciekawe i owocne spotkanie. Całe 3 minuty…Pani vice czytała WYBIÓRCZO pytania internautów a pani „doktor” odpowiadała zgodnie z linią Partii.
Według ulotki Pfizera dołączonej do preparatu (dostępna w sieci) jest DŁUUUUUGA lista osób które nie powinny go przyjmować, mimo to nasz księgowy NFZ wraz z tzw Radą wiedzą lepiej od Pfizera komu można ja podawać.
Ten eksperyment zakończy się dopiero za kilka lat. Dla niektórych wcześniej oczywiście… ale żeby własne dziecko poddawać eksperymentom- tego nie rozumiem.