PIASECZNO Dziś w całej Polsce odbywają się uroczystości rocznicowe, upamiętniające zwycięstwo w wojnie polsko-bolszewickiej. Tego dnia obchodzone jest też Święto Wojska Polskiego. W Piasecznie po mszy świętej za Ojczyznę odbyły się zwyczajowe uroczystości pod Ratuszem. Ich częścią było złożenie kwiatów pod tablicami Józefa Piłsudskiego i Wincentego Witosa
W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele lokalnych samorządów i stowarzyszeń, kombatanci, mieszkańcy. Oprawę muzyczną zapewnił piaseczyński Chór Lira. Po zakończeniu mszy za Ojczyznę wszyscy zgromadzili się na placu przed Ratuszem, gdzie po wprowadzeniu pocztów sztandarowych odśpiewano hymn państwowy. Po krótkim rysie historycznym głos zabrała wiceburmistrz Piaseczna Hanna Kułakowska-Michalak.
– 104 lata temu miała miejsce Bitwa Warszawska, która była punktem zwrotnym wojny polsko-bolszewickiej – zaczęła. – Nie udała się wówczas ekspansja Sowietów na Europę. Radość nie trwała jednak długo, bo po drugiej wojnie światowej Polacy na dwa pokolenia stracili wolność. Dziś musimy wyciągać wnioski z historii. Ważny jest konsensus społeczny i budowanie silnego państwa. Abyśmy byli bezpieczni, musimy prowadzić też mądrą politykę wewnętrzną i zewnętrzną, budować armię i wzmacniać naszą pozycję międzynarodową.
W uroczystościach wziął również udział Michał Kamiński, wicemarszałek senatu, który przekonywał, że w dzisiejszych czasach Polska armia jest potrzebna nie tylko naszemu krajowi, ale i światu, bo musi stanowić zaporę przed rosyjskim imperializmem.
– W tym roku mamy 17 budżet obronny świata, w przyszłym roku – 13 – podkreślił Michał Kamiński, życząc Polsce jedności, która pozwoliła 104 lata temu wygrać starcie z Bolszewikami.
Po przemowach okolicznościowych złożono wieńce i kwiaty pod tablicami Józefa Piłsudskiego i Wincentego Witosa.
TW