PIASECZNO Hałdy śmieci, rozwalające się domki wypoczynkowe, rdzewiejące huśtawki, zdemolowany basen – tak dziś wygląda ośrodek „Wisła” w Zalesiu Górnym. Jeśli nowy dzierżawca zrobi tam porządek to będzie największe wydarzenie od czasów posprzątania stajni Augiasza przez Herkulesa
W ubiegłym tygodniu został rozstrzygnięty przetarg na dzierżawę ośrodka „Wisła” w Zalesiu Górnym. Zwycięzca Rafał Karwowski wkrótce podpisze z powiatem piaseczyńskim umowę i stanie przed nie lada wyzwaniem. Wczoraj wybraliśmy się do ośrodka „Wisła” i zobaczyliśmy w jakim jest stanie. To był szok!
Zaśmiecone alejki, poniszczone budynki, obskurne szopy, domki letniskowe z powybijanymi szybami i łuszczącą się elewacją. Część z nich zawalona butelkami po alkoholu i śladami po pożarach. Fatalnie też wygląda basen – wyłożony popękanymi, kruszejącymi płytkami, ze rdzewiejącymi schodkami zamalowanymi farbą. Do tego zdewastowane huśtawki, których czasy świetności skończyły się w latach siedemdziesiątych i zmurszały, spróchniały pomost, niebezpiecznie trzeszczący pod nogami.
Ośrodek „Wisła” bardziej przypomina apokaliptyczny plan zdjęciowy z „Mad Maxa” niż miejsce wypoczynku i rekreacji.
Trzymamy kciuki za plany nowego dzierżawcy i mamy nadzieję, że uda mu się przywrócić ośrodkowi dawny blask.
Panie starosto! Może by tam trochę posprzątać? Nawet jak się sprzedaje stary i zdezelowany samochód to zwykle wcześniej się go myje i choć odkurza siedzenia.
AB
Czytaj też o rozstrzygnięciu przetargu i planach nowego dzierżawcy: