PRAŻMÓW Spełnił się najgorszy scenariusz, młody człowiek mieszkaniec Uwielin w jednej chwili stracił życie, jednocześnie pozbawiając dzieci ukochanego taty, a żony męża. Potrzebne są środki na to, aby po prostu zaspokoić najważniejsze zobowiązania, z którymi została żona – dlatego koledzy zmarłego w tragicznym wypadku policjanta założyli zbiórkę, aby wesprzeć żonę i 2 małych dzieci po nagłej śmierci st. sierż. Arkadiusza Załuska.
W dniu 23 maja zawodowy policjant oraz strażak OSP Uwieliny Arek Załuski, kochający mąż i tatuś nie wrócił z pracy do domu. Zginął w wypadku drogowym na ulicach Warszawy. Miał 36 lat, pozostawił żonę i dwóch synków, 18 miesięcznego Kazika i 10 letniego Tymka który za dwa tygodnie ma przystąpić do I Komunii Świętej. Dla tej całej rodziny w jednej chwili zawalił się ich dotychczasowy poukładany i bezpieczny świat. Pomóżmy tej rodzinie żeby było im choć trochę łatwiej przetrwać te najtrudniejsze chwile w życiu.
Sołtys wraz Radą Sołecką Uwielin oraz Druhny i Druhowie OSP i MDP Uwieliny założyli zbiórkę, aby materialnie wesprzeć rodzinę
