GÓRA KALWARIA Monitoring miejski zostanie w tym roku rozbudowany o jedną, jedenastą kamerę. Zawiśnie ona jednak… poza miastem, w pobliżu ośrodka dla uchodźców
Kamera monitoringu na powojskowym osiedlu w Lininie będzie pierwszą, jaka zawiśnie poza granicami Góry Kalwarii.
– Na spotkaniu z burmistrzem upominali się o nią mieszkańcy naszych bloków. Mamy nieciekawe sąsiedztwo [chodzi o ośrodek dla cudzoziemców – przyp. red.] – mówi Władysław Machowski, przewodniczący zarządu osiedla. – Zależało nam, by kamera obejmowała zasięgiem ogródek sportowy i boisko, żeby ustrzec je przed dewastacją – uzupełnia.
Jak powiedział nam Robert Durka, komendant kalwaryjskiej straży miejskiej, najnowsza kamera monitoringu będzie obrotowa i zarejestruje obraz w bardzo dobrej jakości. Już została wybrana firma, która ją zamontuje i podłączy do centrali monitorowania miasta.