PIASECZNO Do 21 marca będzie można oglądać niezwykłą wystawę lalek w Domu Kultury w Piasecznie, których autorką jest Renata Gołaszewska-Adamczyk, mieszkanka Zalesia Dolnego
– Cieszę się, iż moje lalki mogą zapoznać się bliżej z mieszkańcami Piaseczna – mówi Renata Gołaszewska-Adamczyk. – Zdaje się, że w Galerii Witryna czują się znakomicie.
Postaci, które pokazuje artystka, to stali domownicy, którzy mieszkają i należą do jej rodziny od lat. Lalek jest w sumie 15, a wśród nich: Krzyczący Józio, rozpłakany, roszczeniowy Romek, Kazio marzyciel, Tekla i wiele innych.
– Każda z tych postaci ma swoją historię, głęboką, osobistą, scaloną z życiem moim i mojej rodziny – zapewnia autorka ekspozycji. – Są częścią nas.
Jakby zupełnie z innego świata pojawiła się również w Galerii Witryna etiopska kobieta z dzieckiem i afrykański chłopiec. Etiopka o imieniu Nadogu powstała specjalnie na tą wystawę.
– Podczas ponurych miesięcy Covidu w ramach odskoczni oglądałam dużo zdjęć o Afryce – mówi Renata Gołaszewska-Adamczyk. – Zachwyciły mnie plemiona etiopskie, a zwłaszcza spektakularne malunki na ciele, odważne, wręcz szalone ozdoby, blizny czy kolorowe stroje. Tak właśnie powstała Nadogu i jej mały synek Kofi, a z nimi siedzi zamyślony chłopiec o imieniu Tesfa. Czy wiecie, że Tesfa to znaczy nadzieja? Na tę wiosnę tak bardzo nam wszystkim potrzebna…