Otwarto pierwszą w mieście gruzińską piekarnię. Mieszkańcy już ją pokochali!

6

PIASECZNO Piekarnia działa od kilku tygodni przy ul. Szkolnej. W jej ofercie jest kilkanaście rodzajów pieczywa wypiekanego na miejscu w specjalnym piecu, według oryginalnych gruzińskich receptur


Właścicielami piekarni są Polak, Tomek Lipiński i jego gruziński przyjaciel Nodar Morka. Pierwszą rzeczą, na jaką zwraca się uwagę po wejściu do lokalu przy ul. Szkolnej 13a jest niesamowity, niebieski, wkopany w ziemię piec tone.
– Był robiony przez gruzińskich zdunów – zdradza Tomek Lipiński. – Mam szwagra Gruzina i wiele razy jeździłem do Gruzji. Na miejscu próbowałem ich pieczywa i lokalnych specjałów. Co tu dużo gadać – zakochałem się i w kuchni i w ludziach.

 Wszystkie dostępne w ofercie piekarni wypieki wyrabiane są na miejscu.
– Wypiekamy z dwóch rodzajów ciast: drożdżowego i fenovani, które jest zagniatane z margaryną i przypomina ciasto półfrancuskie – mówi Tomek Lipiński. – W ofercie mamy m.in. chleb, bagietki z różnymi farszami, chaczapuri, czyli placek z dwoma gatunkami sera oraz kubdari – placek ze zmieloną łopatką wieprzową i świeżą kolendrą. Fenovani robimy z serami, warzywami, kurczakiem, pieczarkami.


W piekarni wyrabiane są także tradycyjne gruzińskie pierożki z mięsem (chinkali) oraz słodkie wypieki – w zależności od dnia – torty kajmakowe lub ptysie z masą waniliową. Właściciele zapewniają, że używają najlepszych, zawsze świeżych produktów i bazują na tradycyjnych gruzińskich recepturach (pieczywo wypieka gruziński piekarz). W ofercie piekarni jest także oryginalna gruzińska lemoniada w różnych smakach, w tym ulubionym przez Gruzinów – estragonowym.
Piekarnia Gruzińska znajduje się przy u. Szkolnej 13a paw. 2. Jest czynna codziennie w godz. 7.30-18 oraz w soboty w godz. 7.30-15. Można płacić kartą.

TW

6 KOMENTARZE

  1. Bylam bo bardzo się ucieszyłam po przeczytaniu tekstu. Kubdari takie sobie, za slone i nierówne w smaku, część placka nieostra, druga znacznie ostrzejsza, źle wymieszany farsz? Bagietka z fasola i kolendra zupełnie niesłona, wiec trochę zgubiony smak?v chaczapuri nie próbowałam i jestem go bardzo ciekawa. Chyba warto popracować nad detalami bo fajny pomysł, jednak przy tak średnim wykonaniu może się nie udać, szkoda by było.
    Co za dziennikarz napisal ten tekst?! Penovani!

  2. A ja byłam kilka razy i musze powiedzieć, że wypieki są pyszne, polecam tez chinkali nigdy w Polsce nie jadłam tak dobrych i aromatycznych.

  3. To całe chaczapuri to jedno oszustwo. Na zdjęciach zamieszczonych w necie, chaczapuri pęka od ilości farszu, natomiast w rzeczywistości, trzeba go szukać, chociażby w moim mieście. W moim mieście też jest piekarnia niby gruzińska z malowanym piecem, i też serwowane są niby gruzińskie wiktuały, ale już po pierwszej wizycie w tej piekarni, zdążyłem się przekonać, że to całe chaczapuri za 9,50 to jedno oszustwo. Owszem ciasto smaczne, ale proponowany farsz w tym placku jest raczej wirtualny, gdyż już po pierwszym kęsie można stwierdzić,że zamiast reklamowanego farszu, to jest jakaś ciecz która wchłonęła w ciasto i ma niby się nazywać farszem . Jedno kanciarstwo i nabijanie ludzi na kasę., bo ceny w tej piekarni nie dorównują do reklamowanego pieczywa. Tak więc nie polecam korzystanie z tych piekarni bo się można zawieść. Zresztą to nie jest tylko moja opinia, moi znajomi też mają identyczną.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię