Otylia Jędrzejczak – nasza duma narodowa

0

Weekend zawsze kojarzy nam się z przerwą od pracy, relaksem i możliwością zrobienia rzeczy, które w tygodniu są zwykle niemożliwe do zrealizowania. Inaczej jednak podchodzą do tematu sportowcy. Weekend to przede wszystkim dwa dni pracy na turniejach czy zawodach. Typy na dziś mogą w łatwy sposób sprawdzić, co może nas zainteresować w ten czas odpoczynku. Dobry wybór, daje nam gwarancje wielkich emocji i miło spędzonego czasu.

Polacy kochają sport pod każdą postacią, mimo że niektóre dyscypliny są zdecydowanie popularniejsze. Są to piłka nożna lub siatkówka, jednak emocje związane z jakimkolwiek konkurowaniem dają taką dawkę adrenaliny, że cokolwiek by się nie działo, sport zawsze wygrywa. Dlatego też uwielbiamy chociażby Igrzyska Olimpijskie, na których mamy możliwość oglądania naprawdę wielu znakomitych sportowców oraz przeróżne dyscypliny. Jedną z nich jest pływanie. Podziwiamy zwinność pływaków i ich predyspozycje, na które normalny człowiek musiałby pracować wiele lat. Sportowcy oczywiście właśnie tym się zajmują przez większość swojego życia. Otylia Jędrzejczyk jest zdecydowanie jedną z jaśniejszych gwiazd pływania w Polsce, ale również jednym z najlepszych sportowców w historii w naszym kraju.

Otylia urodziła się w 1983 roku w Rudzie Śląskiej i specjalizowała się w dwóch stylach pływania: motylkowym i dowolnym. Smykałkę do sportu odziedziczyła po ojcu, który co prawda był pięściarzem, ale geny to geny. Początkowo była zainteresowała się szermierką, jednak po przeprowadzce do Katowic ukończyła podstawówkę o profilu pływackim. Problemy z krzywym kręgosłupem popchnęły ją do regularnych treningów pływackich. Opłacało się, bo już w wieku jedenastu lat, zdobyła złoty medal na Mistrzostwach Polski w Radlinie. Rozpoczęła naukę w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Krakowie, a w 2000 roku mogła się już pochwalić złotym medalem z Mistrzostw Europy, który zdobyła za styl motylkowy. Bijąc rekord świata w Berlinie w 2002 roku w stylu motylkowym na dystansie 200 m, zajęła drugie miejsce w plebiscycie „Przeglądu Sportowego”. W 2003 roku zdobyła upragniony złoty medal na Mistrzostwach Świata w stylu motylkowym. Kolejny rok i kolejne sukcesy. Tym razem złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach. I tym razem udało się wygrać plebiscyt „Przeglądy Sportowego”.

Otylia miała zdecydowania swój złoty czas. Same rekordy, które pobijała raz za razem. Zostanie najlepszą pływaczką Europy to też nie lada wyczyn. Zresztą w Polsce nie była już uznawana tylko za sportowca, ale również za osobę działającą w instytucjach charytatywnych. Ponadto występowała w programach rozrywkowych stając się tym samym poniekąd celebrytką. Założyła własną szkołę pływania, która nazwała „Akademią Otylia”. W 2014 roku zakończyła karierę sportową. Próbowała swoich sił w polityce, ale bezskutecznie. W 2017 została członkinią Zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Obecnie jest prezesem Polskiego Związku Pływackiego.

Otylia jest taką osobą, która należy wręcz naśladować. Młode osoby zaczynające swoją przygodę ze sportem i to nie tylko mowa tutaj o pływaniu. Wielka determinacja, jeszcze większe serce do pracy, ale jeszcze większa na działalność charytatywną. Myśli o innych i chce dawać przykład. Otwiera szkoły sportowe, po to aby dzieci miały szanse trenować pod okiem najznakomitszych fachowców. Naprawdę nie ma co się zastanawiać, jeżeli chodzi wybór jednego z najlepszych sportowców w Polsce. Dobrze, że dzieci w Polsce mają takie wzory do naśladowania.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię