PIASECZNO W sobotnie popołudnie na rynku miejskim odbyły się uroczyste obchody Dnia Strażaka w Piasecznie, w których wzięły udział wszystkie gminne jednostki OSP: Piaseczno, Bobrowiec, Chojnów, Grochowa, Bogatki, Jazgarzew i Złotokłos
Po uroczystej mszy świętej w intencji strażaków w kościele Św. Anny oficjalna część imprezy odbyła się na pobliskim Placu Piłsudskiego. Wszystkich zaproszonych powitał druh Józef Zalewski, prezes zarządu oddziału gminnego OSP.
– Miło nam, że wśród pododdziałów jest tu dziś szczególna jednostka – OSP Dobra Wola – powiedział Józef Zalewski. – Myślę, że to dobry prognostyk, że wśród nas są osoby o różnych możliwościach działania. Powitajmy ich wielkimi brawami! Cieszymy się, że możemy wspólnie świętować ten dzień.
W imieniu władz za codzienny trud ochotniczej pracy na rzecz społeczności lokalnej podziękował strażakom wiceburmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz. Następnie przedstawicielom wszystkich okolicznych jednostek wręczono okolicznościowe dyplomy z podziękowaniem „za aktywny udział w działaniach ratowniczych oraz promowanie bezpiecznych zachowań wśród mieszkańców gminy Piaseczno”.
– Pamiętajmy, że oprócz codziennych działań strażacy włączają się również w akcje społeczne i edukacyjne – mówi Hanna Kułakowska-Michalak, wiceburmistrz Piaseczna. – Staramy się, w miarę możliwości, wspierać poszczególne jednostki finansowo i logistycznie. Strażacy będą mogli liczyć na dalsze wsparcie ze strony gminy.
Ważną częścią imprezy było przekazanie sprzętu i umundurowania dla OSP Jazgarzew zakupionego ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego.
– Dostaliśmy cztery komplety ubrań bojowych o wartości około ośmiu tysięcy złotych – mówi Tomasz Radzyński, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Jazgarzewie – Z roku na rok jesteśmy coraz bogatsi w wyposażenie, chociaż potrzeby wciąż są duże, bo chcemy się rozwijać. Przyznam, że brakuje trochę rąk do pracy. Im więcej osób będzie wstępować do OSP, tym lepiej. Generalnie przychodzi do nas mniej młodych ludzi niż kiedyś, ale problem jest bardziej z tymi starszymi druhami, którzy muszą zarabiać na życie. Bardzo trudno jest pogodzić służbę z pracą. Przydałyby się więc jakaś sejmowa ustawa dająca przywileje ochotnikom.
W zeszłym roku strażacy OSP mieli sporo pracy związanej z przejściami gwałtownych burz – lokalnymi podtopieniami i połamanymi drzewami, które trzeba było usuwać. Nie zabrakło przy tym ratowania zwierząt w potrzebie, a nawet podawania – w wypadku awarii – prądu do urządzeń podtrzymujących przy życiu ludzi. Przy okazji obchodów przypomniano też o bezsensowności i szkodliwości – wciąż popularnego u nas – wypalania traw, które jest nie tylko zabójcze dla środowiska naturalnego, ale również stwarza ogromne ryzyko pożarowe.
Dzień Strażaka był, jak co roku, znakomitą okazją do przedstawienia druhów okolicznym mieszkańcom i bezpośredniego spotkania z nimi. Na zakończenie imprezy dzieci mogły jeszcze obejrzeć ustawione na placu wozy strażackie „od środka” i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. O oprawę muzyczną uroczystości zadbała z kolei Piaseczyńska Orkiestra Dęta.
Grzegorz Tylec
Nie OSP Grochów a OSP Grochowa. I nie było chojnowa na uroczystości.