PIASECZNO Mieszkaniec Piaseczna Marek Majak zdobył tytuł Mistrza Polski w siłowaniu się na lewą rękę. Dzień później wywalczył srebrny medal na prawą ręką
W dniach 31 marca – 2 kwietnia w Szczyrku odbyły się XVII Mistrzostwa Polski w Armwrestlingu , czyli siłowaniu się na rękę. Zjechało blisko 240 zawodników z 24 klubów z całego kraju. Nie mogło zabraknąć naszego rodzimego klubu Armfight Piaseczno, który godnie od paru lat reprezentuje naszą gminę zarówno na arenie ogólnopolskiej jaki i międzynarodowej.
Niezwykle udany start w Szczyrku zaliczył 27-letni mieszkaniec Piaseczna Marek Majak. W sobotę 1 kwietnia w kategorii do 110 kg piasecznianin zdobył złoty medal i wywalczył upragniony tytuł Mistrza Polski (na lewą rękę), zaś dzień później sięgnął po srebro oraz tytuł Wicemistrza Polski w kategorii do 110 kg (na prawą rękę). Tym samym wywalczył sobie miejsce w kadrze Polski oraz uzyskał prawo startu w majowych Mistrzostwach Europy oraz jesiennych Mistrzostwach Świata.
– W 2015 roku byłem drugi, w 2016 trzeci, brakowało tylko złota do kolekcji – cieszy się Marek Majak.
Powrót po dziewięciu miesiącach
Do zawodów szykował się trzy miesiące.
– Zacząłem od treningu ogólnorozwojowego, bo byłem po 9-miesięcznej przerwie w treningach – opowiada piaseczyński zawodnik. – Później stopniowo dokładałem podstawowe ćwiczenia z armwrestlingu. Tak naprawdę do samego końca nie wiedziałem w jakiej będę dyspozycji i czego mogę spodziewać się po przeciwnikach. W ostatnim tygodniu musiałem jeszcze zrzucić 5 kg, aby zmieścić się w kategorii wagowej. Jest jeszcze parę rzeczy, na które muszę zwrócić uwagę przy przygotowaniach do kolejnych zawodów.
– Jeśli zdrowie, czas i finanse pozwolą wystartuje jeszcze w tym roku na paru większych imprezach – zapowiada Marek Majak. – Być może będą to Mistrzostwa Europy czy Mistrzostwa Świata oraz Puchar Polski i być może Puchar Świata, jeśli zdołam się zaklasyfikować. Czas pokaże.
Poszukiwany sponsor i chętni do treningów
Piaseczyński armwrestler poszukuje firmy, która chciałaby go wesprzeć w przygotowaniach do kolejnych zawodów w zamian za umieszczenie loga na stroju sportowym i promocję w portalach społecznościowych.
– Armwrestlig nie jest popularnym sportem, który przynosi zawodnikom pieniądze – mówi Marek Majak, gdy spotykamy się na siłowni w piaseczyńskim GOSiR. – Nie mamy tu specjalistycznego sprzętu i nowoczesnych warunków do treningów, ale nadrabiamy pasją, zaangażowaniem i wielkim sercem do tego sportu. Chciałbym zachęcić wszystkich do próby swoich sił przy profesjonalnym stole. Nie ważne czy jesteś kobietą, mężczyzną , nie ważne w jakim wieku jesteś i ile ważysz.
Na jesieni rozgrywane są debiuty w siłowaniu na rękę. Prawo startu mają tylko amatorzy, którzy stawiają pierwsze kroki.
– Teraz jest odpowiedni czas żeby przyjść spróbować i być może nawet wystartować w takich zawodach – zachęca Marek Majak. – Na treningach panuje świetna atmosfera, nikt z nikogo się nie śmieje bo każdy z nas stawiał kiedyś pierwsze kroki. Chętnie podzielimy się swoim doświadczeniem, pokażemy podstawowe ćwiczenia oraz elementy techniczne.
Treningi odbywają się w siłowni GOSIR w Piasecznie, we wtorki i czwartki o godz. 19 oraz w soboty o godz 12.
AB