PIASECZNO – Od 10 lat się tam potykam, raz nawet rozbiłem sobie kolano – skarży się pan Ryszard. – Policzyłem, że w chodniku, przez który wiele osób straciło już zdrowie, wystarczy wymienić dosłownie 17 płytek
Chodzi o kilkunastometrowe przejście wzdłuż ronda Solidarności, między ul. Kilińskiego, a drogą 722. Chodnik jest prosty i szeroki, ale niestety usiany dziurami.
– Nie wiem dlaczego nikt tego nie naprawia – dziwi się 67-latek. – Wokół jest tyle zieleni, widzę jak gmina o nią dba. A chodnik? Cóż, on widocznie nikogo nie obchodzi.
Nasz czytelnik zadał sobie trud i policzył ubytki.
– Uszkodzonych płytek jest dokładnie 17. Czy ich wymiana to naprawdę taki duży koszy? – zastanawia się. – Na własne oczy widziałem jak na tym odcinku mordują się seniorzy i mamy z wózkami. Nie chcę być złym prorokiem, ale w końcu ktoś się tu przewróci i zrobi sobie poważną krzywdę.
TW