Piękna uroczystość z udziałem strażaków i harcerzy w Piskórce

2

PRAŻMÓW W niedzielę po południu mieszkańcy Piskórki zebrali się przy stojącym w centralnym punkcie wsi obelisku, aby upamiętnić tragiczne wydarzenia, do których doszło w tym miejscu 11 sierpnia 1944 roku


Uroczystości rocznicowe przy obelisku odbywają się zawsze 11 sierpnia. To właśnie wtedy, równo 75 lat temu, miała miejsce krwawa pacyfikacja wsi. Tego dnia batalion Armii Krajowej „Krawiec”, wysłany z Piskórki w kierunku Łosia, zdobył niemiecką ciężarówkę. W odwecie Niemcy zaatakowali partyzantów. Wywiązała się regularna bitwa, w której Niemcy stracili ponad 30 żołnierzy. Mieszkańcy Piskórki za pomoc partyzantom zapłacili wysoką cenę – kilka godzin po potyczce wspierany przez czołgi oddział Niemców wrócił do Piskórki i zrównał ją z ziemią.

Wydarzenia te zostały przypomniane przed uroczystą mszą świętą, którą odprawił przy obelisku ksiądz Wiesław Zaręba, proboszcz parafii w Jazgarzewie.
– Módlmy się za żołnierzy i osoby świeckie, które tu zginęły – mówił podczas eucharystii. – Módlmy się też o wolność i niepodległość. Żebyśmy nigdy nie byli zależni od nikogo i od niczego.


Po mszy głos zabrał Jan Dąbek, wójt Prażmowa.
– Dziękuję wszystkim za przybycie, z roku na rok jest nas tu coraz więcej – mówił.
– Szczególnie dziękuję strażakom, harcerzom, sołtysowi Piskórki oraz mieszkańcom, którzy dbają o to miejsce. Chwała bohaterom.


Uroczystość zwieńczyło złożenie pod zabytkowym kamieniem kwiatów i zapalenie zniczy.

TW

2 KOMENTARZE

  1. I to są prawdziwe obrazy patriotyzmu Polaków!
    Nie te wielkie, polityką podszyte, spędy – tam cel polityczny dominuje, czasem kamuflowany drętwomową o partiotyźmie ect. Niektórzy to nawet hełm strażacki tyłem do przodu założą, by udawać innych niż są….. dla dobrego wyniku głosowania, dobrego dla nich. Dla nich patriotyzm to narzędzie do celu – i tyle.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię