PIASECZNO Na ulicach naszego powiatu pojawiła się pierwsza taksówka ratownicza. – Ukończyłem kurs klasyfikowanej pierwszej pomocy – informuje Mateusz Wierzchowski z WPI Taxi Piaseczno
– Nie jestem ratownikiem medycznym, nie mogę podawać leków, ale mogę udzielać pierwszej pomocy osobom poszkodowanym w drogowych zdarzeniach – mówi Mateusz Wierzchowski. – Teraz myślę o dodatkowym wyposażeniu w postaci torby R-1, która zawiera między innymi butlę tlenową. Jeśli uda mi się uzyskać wsparcie finansowe sponsorów chciałbym w przyszłości zakupić także defibrylator.
Skąd pomysł na taksówkę ratowniczą?
– W ciągu miesiąca przejeżdża się drogami naszego powiatu około 5 tysięcy kilometrów – mówi taksówkarz-ratownik. – Bywa, że jestem świadkiem różnych zdarzeń. Postanowiłem przygotować się na sytuację, w której mógłbym komuś udzielić pomocy przed przyjazdem wykwalifikowanych służb.
Bezpieczniej będą się czuć także pasażerowie taksówki.
– Nie miałem jeszcze sytuacji, w której musiałbym kogoś ratować – przyznaje taksówkarz. – Raz tylko wiozłem dziewczynę, która na Zimnych Dołach złamała rękę. Gdyby jednak doszło do jakiegoś nieszczęścia to chciałbym być przygotowany do niesienia pomocy i dysponować niezbędnym do tego sprzętem.
AB