Pierwszy wypadek na nowej S7. Na jezdnię wtargnął łoś

6

Na nowo otwartym odcinku S& na nitce w kierunku Warszawy doszło do wypadku

Na jezdnię wtargnął łoś. Gdy przechodził przez ulicę potrącił go samochód osobowy. W tej chwili droga w stronę Warszawy jest nieprzejezdna.

6 KOMENTARZE

  1. Nie zabezpieczyli i nie zrobili przejść dla zwierząt pod drogą ? … tak jak to wygląda na trasach. Wstyd. Ale ważne, że odebrane.

  2. Pytanie do zarządcy drogi: w jaki sposób łos mógł wejść na drogę szybkego ruchu?
    Jak dla mnie ta droga to jakiś bubel skoro pierwszego dnia nie można bezpiecznie przejechać.

  3. Pytanie dlaczego piszemy, że łoś, dzik, jeleń wtargnął na jezdnię? A nigdy o tym, że to my i nasza asfaltowa jezdnia wtargnęła do domu zwierząt – do lasu, łąki czy w okolice jeziora?

  4. Jest 80 km/godz ! Krytycy systemu nie wiedzą jak zwykle co piszą … Jak się nie podoba można jechać przez Tarczyn i poczekać aż wszystko na tej drodze będzie wykonane np. dojazdy i zjazdy, infrastruktura itp itd.
    Ja jeżdżę tranzytem tą drogą i sobie chwalę dziękując Wykonawcy że kosztem swojej wygody na budowie poszedł na takie rozwiązanie…
    A ci co tam jadą 180 i więcej to nie tylko ich sprawa… Oni nie myślą…o kamperach, przyczepach, pustych dostawczakach które tam też nieżle pozwalają …
    Trasa jest dobrze oznakowana zagrożeniu zwierzetami…

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię