PIASECZNO Wczoraj po godzinie 23 kierowca WPI Taxi Piaseczno jadąc ulicą Pułku IV Ułanów z Gołkowa z stronę Jazgarzewa dostrzegł jadący zygzakiem samochód
Styl jazdy volkswagna lupo wzbudził w taksówkarzu podejrzenia, że kierowca może być nietrzeźwy. – A to najpierw najechał na linię, później podjechał pod krawężnik, a następnie zjechał z drogi i się zatrzymał – opowiada taksówkarz. – Początkowo pomyślałem, że może ktoś używał telefonu i dlatego najpierw jechał nieostrożnie, a później zatrzymał się by napisać smsa, czy z kimś porozmawiać.
Taksówkarz zatrzymał się na wysokości starego młyna w Jazgarzewie, gdyż dostrzegł, że volkswagen wytoczył się na jezdnię i ruszył w dalszą drogę. Po kościołem auto znów zjechało z ulicy i zatrzymało się w zatoczce autobusowej.
– Nabrałem pewności, że samochód musi być prowadzony przez osobę pijaną – mówi taksówkarz. Gdy volkswagen ponownie ruszył w stronę Łbisk taksówkarz pojechał za nim i powiadomił policję. Auto za, którym jechał zatrzymało się przed jedną z posesji i wysiadła z niego… kobieta.
– Policja przyjechała w ciągu 10 minut – opowiada kierowca taksówki. – Kierująca autem początkowo nie chciał wpuścić funkcjonariuszy do domu, ostatecznie jednak otworzyła drzwi. Była na mnie wściekła. Usłyszałem od niej „żebyś chu… rozbił się na drzewie!”. Niestety pijani kierowcy wciąż nie zdają sobie sprawy z tego, że wsiadając w takim stanie za kierownicę narażają życie zarówno swoje jak i innych uczestników ruchu – podkreśla taksówkarz. – Reagowanie na pijanych kierowców to nie żadna złośliwość, ale obowiązek każdego kierowcy.
– 51-letnia kobieta jest podejrzewana o prowadzenia auta pod wpływem alkoholu – potwierdza asp. Magdalena Gąsowska z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie. – Miała prawie 2,5 promila, w sprawie prowadzone są czynności. Przesłuchiwani będą świadkowie.
Taksówkarz, który powiadomił policję zeznawał w sprawie dziś rano.
Hehe, widzę, że tradycja „konfidencji” w środowisku taksówkarzy trzyma się mocno 🙂