Czerska szkuta została odkryta w stawie na prywatnej posesji, w miejscu dawnego starorzecza Wisły. W 2009 roku badania archeologiczne przeprowadzone przez Centralne Muzeum Morskie potwierdziły, że są to pozostałości dużego statku rzecznego, którego wymiary wynosiły: długość 31,2 m, szerokość 7,26 m i wysokość burt 1,45 m. Jednostkę wykonano około 1481 roku i użytkowano przez co najmniej trzy dekady.
Po zakończeniu badań statek ponownie zalano wodą, by zabezpieczyć go przed zniszczeniem. W 2018 roku wrak został wydobyty i przewieziony do specjalistycznej pracowni Państwowego Muzeum Archeologicznego w Rybnie, gdzie trwa jego konserwacja i rekonstrukcja. Pierwsze efekty tych działań będą widoczne za około trzy lata.
Jak poinformował wiceburmistrz Góry Kalwarii Piotr Chmielewski, gmina równolegle przystępuje do uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. W najbliższym czasie Państwowe Muzeum Archeologiczne przeprowadzi badania sondażowe, a kolejnym etapem będzie ogłoszenie konkursu architektonicznego na projekt muzeum i całego kompleksu.
– Szkuta czerska przeleżała w ziemi 500 lat, żeby było nam dane zająć się nią teraz dla przyszłych pokoleń – podkreśla wiceburmistrz Chmielewski.
Nowe muzeum w Czersku ma stać się nie tylko miejscem ekspozycji unikatowego znaleziska, lecz także przestrzenią popularyzującą historię regionu i znaczenie Wisły w dziejach Mazowsza. Odkryta i poddana rekonstrukcji szkuta ma zostać ponownie złożona już w miejscu docelowej ekspozycji, by można ją było podziwiać w pełnej okazałości.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz