PIASECZNO Pod koniec września nasza czytelniczka zamówiła w sklepie Ufo komodę, która – tak twierdzi – miała uszkodzony przedni panel. Reklamowała mebel i cierpliwie czekała na jego naprawienie. Reklamacja została zrealizowana we wtorek 11 grudnia po tym, jak poprosiliśmy sklep o wyjaśnienie sytuacji
– Po wniesieniu komody do mieszkania stwierdziłam liczne zarysowania przedniej listwy – mówi Paulina Smuniewska. – 1 października złożyłam reklamację, która została jednak odrzucona. Poinformowano mnie, że towar w momencie sprzedaży nie był wadliwy, a uszkodzenia powstałe podczas jego wnoszenia do mieszkania nie podlegają reklamacji. Zaprosiłam więc do siebie właścicielkę sklepu, która finalnie zdecydowała o wymianie listwy.
Pani Paulina odpowiada, że na początku listopada otrzymała telefon ze sklepu, że nowa listwa dotarła i można ją wreszcie wymienić.
– Odwiedzili mnie dwaj panowie, którzy mieli się tym zająć – relacjonuje nasza czytelniczka. – Niestety, okazało się, że nowa listwa jest w jeszcze gorszym stanie niż stara. Do wymiany nie doszło.
Na początku grudnia Paulina Smuniewska skontaktowała się z naszą redakcją i opowiedziała swoją historię dodając, że listwa do tej pory nie została wymieniona, choć czeka na to już dwa miesiące. Podczas wizyty w sklepie ustaliliśmy, że w środę otrzymamy oficjalne oświadczenie w tej sprawie, które publikujemy poniżej.
Tymczasem dziś rano ponownie odwiedziła nas pani Paulina.
– We wtorek, po waszej interwencji, uszkodzona listwa została wymieniona – poinformowała. – Dziękuję za pomoc, dzięki temu będę miała spokojniejsze święta.
Oświadczenie sklepu Ufo w sprawie zaistniałej sytuacji:
„Komoda zakupiona przez panią Paulinę Smuniewska jest nietypowym meblem zaprojektowanym przez Klientkę i wykonanym w niestandardowym kolorze i rozmiarze zgodnie ze szczegółową specyfikacją dostarczoną przez zamawiającego. Jako sklep z wieloletnią tradycją i szerokimi kontaktami z wieloma producentami często podejmujemy się takich wyzwań. Zawsze staramy się aby nasze produkty były najwyższej jakości i spełniały oczekiwania kupujących. Przedmiotowa komoda miała defekt w postaci włoskowatej rysy na listwie wykończeniowej. Mimo wyglądu (co było widoczne po wnikliwym przyjrzeniu się) mebel spełniał swoją podstawową funkcję i była możliwość swobodnego korzystania z niego. Reklamacja została uznana a o zaangażowaniu sklepu i nietypowości komody świadczy fakt, że pierwszy elementy dostarczony przez producenta budził wątpliwości. Czas wykonania i dostarczenia kolejnej listwy wydłużył się z w związku z realizacją przedświątecznych zamówień wielu naszych zadowolonych klientów. Natychmiast po dostarczeniu listwy dokonaliśmy wymiany, która polegała na odkręceniu 4 śrubek, zamianie elementu i ponownym jego zamocowaniu. Każdy z nas jest konsumentem i zapewne niejednokrotnie miał sposobność składania reklamacji. Niestety nie jest to ani łatwe, ani przyjemne. Takie sytuacje zdarzają się nawet czołowym producentom markowych przedmiotów, często bardzo drogich. Nie popełnia błędu ten co nic nie robi. W każdej dziedzinie życia znajdą się osoby mniej zadowolone z usług, dokonanych zakupów bądź obsługi. Jako przedsiębiorcy działający na lokalnym rynku zawsze staramy się o zadowolenie naszych klientów i uczciwą współpracę. Każdego roku wpłacamy do budżetu miasta kwotę ponad 57 000 złotych z tytułu podatków od nieruchomości, dzięki czemu możliwy jest jego rozwój. Budynki, w których mieści się sklep są wizytówką miasta a ich budowa łączy się z początkiem rewitalizacji centrum Piaseczna. Zapraszamy wszystkich czytelników do odwiedzenia naszego sklepu i obejrzenia mebli w najlepszych cenach. Zapraszamy również wszystkich którzy oczekują nietypowych rozwiązań.”
TW
Pani Paulinów gratulacje za odwagę i zgłoszenie problemu do redakcji Piaseczno news.pl. Skutek i efekt jest, czyli można usunąć listwę.
Poraża tekst oświadczenia. Klientowi wystarczą 2 slowa: przepraszam,wymienię.Tu zabrakło słowa przepraszam.W zamian zachowanie na poziomie przedszkolaka „zwalanie winy na innych”. I na koniec ta buta godna Carycy bo podatki płaci..,a kamienice przy Rynkowej mylą z Warsaw Spire. Słoma w butach handlarki meblami 🙂
Ja rowniez mialam podobna sytuacje .Meble zamowione byly 3 wrzesnia i 3 elementy dotarly po miesiacu a na czwarty czekalam do okolo 10 grudnia poniewaz wina zrzucana byla na producenta ,ze niby nie ma towaru itp.Czas oczekiwania na realizacje zamowienia rozciagnal sie do 4 miesiecy.Stanowczo nie polecam tego sklepu.