Po pijaku wszedł do McDonalda… przez okienko drive

 

 

 

PIASECZNO Do nietypowej interwencji doszło przedwczoraj w piaseczyńskiej restauracji McDonald’s. Obywatel Wielkiej Brytanii do restauracji wszedł przez okienko, przez które dania wydawane są kierowcom.

Wczoraj ok. godziny 20 policjanci patrolujący ulice otrzymali zgłoszenie, że mężczyzna próbuje wejść do lokalu przeciskając się przez okienko służące do wydawania posiłków do samochodów. Na miejscu funkcjonariusze stwierdzili, że mężczyzna zdołał już wejść okienkiem do środa.
Kontakt z nietypowym klientem McDonald’s był utrudniony, mówił po angielsku i był bardzo pijany. Późniejsze badanie wykazało, że miał ponad 2 promile. Nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów ani telefonu. Policjant z patrolówki biegle posługujący się językiem angielskim uzyskał dane osobowe pijanego mężczyzny, ale 39-latek nie potrafił powiedzieć gdzie i u kogo się zatrzymał. Nie potrafił podać żadnego polskiego adresu ani nazwisk znajomych, do których przyjechał.
Policjant postanowił mu pomóc, wykorzystując między innymi facebooka. Po kilkudziesięciu minutach od zamieszczenia informacji o pobycie w piaseczyńskiej komendzie „zagubionego” Anglika, zgłosił się znajomy 39-latka, który serdecznie podziękował policjantom i zabrał go do domu.
Pijany Anglik nie poniósł żadnych konsekwencji.
– Nie wyrządził nikomu żadnej krzywdy, ani nie dokonał zniszczeń. Sytuacja była nietypowe i dlatego poproszono o pomoc policję – mówi kom. Jarosław Sawicki. – Naszą misją jest przede wszystkim pomagać ludziom, a nie ich karać. Ten człowiek nie złamał prawa i nikt nie złożył na niego skargi. Był zagubiony i przerażony, a nadmiar wypitego alkoholu spowodował jego niekonwencjonalne zachowanie.

AB