GÓRA KALWARIA Dziś w nocy w Czachówku doszło do pożaru budynku mieszkalnego. Sołtys Izabela Banasiak-Matusik wyszła z inicjatywą pomocy pogorzelcom.
Zgłoszenie o pożarze budynku jednorodzinnego napłynęło do straży pożarnej o godzinie 2.10. Na miejsce przyjechało 6 zastępów, w akcji gaśniczej wzięło udział 25 ratowników. Gdy strażacy przyjechali do Czachówka okazało się, że w domu nikt już nie przebywał. Płonęła więźba dachowa.
– Ogień opanował przestrzeń pomiędzy pomieszczeniami na piętrze a dachem – precyzuje st. kpt. Łukasz Darmofalski, rzecznik PSP w Piasecznie. – Ratownicy gasili pożar od środka rozbierając zabudowane skosy poddasza oraz na zewnątrz, wykorzystując drabinę i podnośnik. Z dachu zdejmowano blachę, by można było dotrzeć do wszystkcih zarzewi ognia.
Działania strażaków trwały 2,5 godziny. Spaleniu uległa więźba dachowa o powierzchni ok. 70 m kw. oraz znajdujące się na dachu kolektory słoneczne. W pożarze ucierpiała też instalacja elektryczna oraz pomieszczenia na poddaszu, do których napływała woda.
– Jako przypuszczalną przyczynę dowódca akcji gaśniczej wskazał zwarcie instalacji elektrycznej – mówi st. kpt. Łukasz Darmofalski
Na skutek pożaru straty materialne poniosła rodzina z trójką małych dzieci.
– Potrzebna będzie nie tylko pomoc fizyczna, ale również pieniężna, by rodzina mogła jak najszybciej wrócić do swojego domu – apeluje na stronie pomagam.pl sołtys Izabela Banasiak-Matusik. – Cała zebrana kwota zostanie przekazana rodzinie. Każda nawet najmniejsza wpłata jest bardzo ważna.
Akcję pomocy można wesprzeć na stronie pomagam.pl
AB
a „prospołeczne” państwo jak pomoże, bo przecie pomoc ma wyPiSaną na sztandarach … .