LESZNOWOLA Bardzo dziwny wypadek. Kierująca toyotą RAV4 zjechała z szosy i pokonała około 60 metrów pola, by uderzyć z dużą siłą w ścianę murowanego budynku w Wilczej Górze


Do wypadku doszło dziś około godz. 7. Kobieta jechała toyotą od strony Kolonii Lesznowola w stronę Bobrowca. W pewnej chwili, około 150 metrów przed skrzyżowaniem z ul. Leśną, auto zjechało z drogi w prawą stronę i po około 60-metrowym rajdzie przez pole wbiło się w ścianę murowanej stodoły. Uderzenie było tak silne, że z dachu auta urwał się bagażnik nazywany popularnie trumną. Wewnątrz wystrzeliły poduszki powietrzne.

Jak informują policjanci, kierującej nic się nie stało. Ucierpiały natomiast dzieci, które z nią podróżowały. – Akcja była bardzo dynamiczna, aby dwoje małoletnich dowieziono jak najszybciej do szpitala – informuje kom. Jarosław Sawicki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.

Funkcjonariusze wyjaśniają przyczyny zdarzenia. Nie ulega wątpliwości, że przecinając pole kobieta cisnęła pedał gazu.

3 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię