LESZNOWOLA Pomimo pandemii i obostrzeń sanitarnych udało się w tym roku zorganizować przy szkole w Lesznowoli kolejną edycję „Biegu Po Dynię”. W imprezie, która miała w tym roku nieco inną formułę niż zwykle, pobiegło prawie 250 dzieci i 100 dorosłych
Zawody rozpoczęły się tradycyjnie od biegów dla dzieci. Najmłodsi, w zależności od wieku, mogli spróbować swoich sił na dystansach od 100 do 1000 metrów. Start i metę biegu zlokalizowano na stadionie w Lesznowoli. Najlepsi uczestnicy, poza statuetkami, otrzymali również dynie. A co się zmieniło w stosunku do poprzedniej edycji?
– W tym roku w biegu głównym wróciliśmy do dystansu pięciu kilometrów, a trasa biegła w przeciwnym kierunku niż zwykle – mówi Łukasz Grochala, współorganizator imprezy z Centrum Sportu w Gminie Lesznowola. – Jeśli w przyszłym roku nie będzie stanu epidemii, to zapewne wrócimy do poprzedniej formuły, czyli „Biegu Po Dynię” połączonego z Lesznowolskim Świętem Dyni.
G.T.