PRAŻMÓW Strażacy gaszą pożar domku letniskowego w Ustanowie przy ul. Krótkiej. Płomienie objęły cały budynek, na miejsce dojeżdżają kolejne zastępy straży pożarnej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w środku nie przybywa żadna osoba.
Częściowo murowany, częściowo drewniany budynek o wymiarach 10 na 15 metrów stanął w płomieniach. Strażacy odcięli prąd. Ogień przedostał się na poddasze. Pożarowi towarzyszy duże zadymienie, ratowników czeka ciężka akcja z wyposażeniam sprzęt ochrony układu oddechowego. Prawdopodobnie będę musieli wchodzić do środka by dogaszać ogień w pomieszczeniach. W tej chwili na miejscu są już cztery jednostki. Pozostałe trzy w drodze.
Sąsiedzi nie mają wątpliwości, że pożar jest efektem podpaleniami.
– Pomiędzy świętami a Sylwestrem ktoś wrzucił nam szmatę nasączoną substancją łatwopalną – mówi jedna z mieszkanek. – Dzięki bogu, że się ona wypaliła i ogień się nie rozprzestrzenił.
– Za dużo jest tych zdarzeń by można było mówić o przypadku – mówią mieszkańcy Ustanowa. – Ewidentnie ktoś tu grasuje i podpala.
AB