PIASECZNO Na skutek obfitych opadów deszczu i porywistego wiatru ucierpiał pomnik przyrody – lipa rosnąca w Chylicach na terenie posesji przy ul. Dworskiej 1 A
Nie wytrzymał pień drzewa i konary runęły na ziemię.
– Ta lipa mogła mieć ze 100 lat – ocenia właściciel posesji. O uszkodzonym drzewie został powiadomiony piaseczyński Wydział Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
– Drugi z konarów lipy zagraża domowi, ale strażacy odmówili wycinki, ze względu na to, że drzewo jest pomnikiem przyrody – dodają mieszkańcy.
AB
to niech chłopu rozwali dom bo pomnik ważniejszy co za bzdura śmiechu warte