PIASECZNO Na Górkach Szymona pojawił się krzyż. Nie wiadomo kto go postawił, ale jego cel jest jasny – ma pomóc w walce z epidemią koronowirusa
Choć krzyż pojawił się niedawno, to budzi już spore emocje. U jego spodu znajduje się tabliczka z napisem „Boże Chroń od Zarazy“.
– Wydaję mi się, że nie jest to odpowiednie miejsce dla krzyża – mówi Izabella Górzyńska, radna gminy Piaseczno. – Posadowiony został na terenie wydm śródlądowych, które są unikatowe w skali kraju i podlegają szczególnej ochronie jako obszar chronionego krajobrazu. Ponadto jest tu za dużo spacerowiczów, biegających psów, imprez, grillów, bawiących się dzieci itp. Dobrze byłoby uzgodnić najpierw z właścicielem czy zarządcą terenu czy i gdzie można ustawić krzyż.
A jakie jest Wasze zdanie? Czy krzyż powinien stać w tym miejscu na Górkach Szymona?
Tyl.
tak teraz tam będą grilować co ta kobieta pisze ????
Niech krzyż nie będzie obiektem szydzenia, krytyki i kolejnym źródłem podziału.
Natomiast miejsce i legalnośc jego posadowienia winna być wyjaśniona – to nie Grabarka,, to Górki Szymona… .
Masakra bez kitu
Średniowiecze! Jeszcze tylko brakuje palenia czarownic na stosie
Źródło many
Należałoby zkanalizować go bo ludzie tam psy wyprowadzają i zaraz podniesie się krzyk o obrazę uczuć religijnych.
Jesteśmy ocaleni.
Czerwony kolor kojarzy mi się raczej z tym złym niż dobrem . Jednak pozwólmy mu tam stać jeśli nie pomoże to napewno nie zaszkodzi ale kolor zrobił bym naturalny . Po co ktoś maluje krzyż na czerwono ? Sprawdzić jeszcze czy jest stabilna konstrukcja by nie stwarzał zagrożenia ew. Jakoś ją wzmocnić 🙂 Bóg jest wszędzie ! To i krzyż może być wszędzie . Chociaż każdy powinien sam się zastanowić czy to nie fałszywy obraz Boga ktoś próbuje nam przedstawiać . Bądźmy dobrzy .. prawda nas wyzwoli! wszyscy jesteśmy równi 🙂
Boże chroń od ciemnoty i głupoty!
Samowola budowlana ?
Czekałem na taki krzyż. Dziękujemy
Jeden krzyż gdzieś na zadupiu jest bez sensu.
Dla skutecznej ochrony przed zarazą należałoby cały chroniony teren otoczyć głęboką fosą i wysokimi murami. Na przedpolu pola minowe i zapory przeciwczołgowe. Mury obwiesić czosnkiem. Na murze co 2 metry powinien w oparach kadzidła stać czarownik z krzyżem, wznosząc głośne modły do bóstwa.
A tak to tylko zwykły przypadek wandalizmu. Gdyby wandale wywalili stertę śmieci na Górkach Szymona, toby śmiecie gmina usunęła, a wandali ukarano. Ale jak akt głupoty, ciemnoty i wandalizmu przybiera formę krzyża, to oczywiście nikt go nie ruszy. A wcale bym się nie zdziwił, gdyby śladem jednego nawiedzonego pajaca nie poszli inni, zachęceni bezkarnością i otumanieni poczuciem misji – i będziemy zaraz mieli na Górkach Szymona las krzyży i krzyżyków, jak kiedyś na żwirowisku na terenie byłego obozu Auschwitz-Birkenau.
P.S. Ciekawe jest to, że jakoś mało który z tych nawiedzonych „Świtoniów” stawia sobie krzyż na własnej posesji. Wszyscy pragną robić demonstracje swojej wiary z dala od własnych domów, gdzieś na terenach publicznych albo należących do kogoś innego. Widać uważają, że wszystko należy do nich i wszyscy powinni padać przed nimi na kolana.
A co Wam ten krzyż przeszkadza? Jedni wierzą w naukę, inni w Boga a jeszcze inni w mamonę. Jeśli ma to komuś pomóc to dlaczego nie? Dlaczego realizuje się marzenia dzieci chorych na nowotwory? Dlaczego odwiedzają je aktorzy, Mikołaje, strażacy czy policjanci? A kto jest najbardziej zagrożony pandemią? Za 100 lat ktoś będzie mógł napisać, że w tym miejscu w 2020 roku w trakcie pandemii koronawirusa opanowującej świat, nieznani sprawcy ustawili krzyż. W krótkim czasie od dnia w którym krzyż stanął na Górach Szymona rozpoczął się powolny koniec pandemii. Oczywiście zawsze można mówić, że to dzięki postępowi i nauce ale są rzeczy, których nauka do dziś nie potrafi wytłumaczyć: np. remisje chorób, tak, wiem, że można to tłumaczyć złą pierwotną diagnozą, ale? A co do demonstracji to mnie nie bawią „kolorowe wiosny” a zmusza się mnie do tolerancji – czym więc jest zatem ta tolerancja?
Popieram Jana, dobry tekst.
„W krótkim czasie od dnia w którym krzyż stanął na Górach Szymona rozpoczął się powolny koniec pandemii”
**************************************
Pandemia tak czy inaczej kiedyś się skończy – nawet bez zastosowania żadnych środków zapobiegawczych czy leczniczych. Epidemia dżumy w średniowieczu też wygasła, chociaż wcześniej wybiła znaczną część ludzkości. Trzeba mieć nasrane we łbie powyżej uszu, żeby wierzyć, że stanie się to za sprawą krzyża postawionego przez jakichś porąbańców na Górkach Szymona.
Na plebaniach wam miejsca zabrakło na krzyże? To co wy tam trzymacie, gumowe lale?
He he brawo w punkt!
Mnie tam krzyż nie przeszkadza, podobnie jak różne inne totemy, posągi Buddy etc. Pod warunkiem, że te obiekty kultu znajdują się w miejscach uprawiania kultu religijnego lub w prywatnych mieszkaniach (posesjach) wierzących w takiego lub innego bożka. Górki Szymona to nie jest miejsce uprawiania kultu, lecz miejsce „podlegające szczególnej ochronie jako obszar chronionego krajobrazu” (i tam właśnie posadowiony został krzyż!). A tereny sąsiednie to miejsce rekreacji – dla wszystkich, a nie tylko wyznawców tego czy innego kultu. Jak ktoś chce się tam modlić, to nikt mu tego nie zabrania. Przecież wasz bóg nie wymaga, żeby modlitwy wiernych odbywały się w otoczeniu krzyży, prawda? Każda modlitwa jest tak samo ważna, niezależnie od miejsca jej odmawianie, nieprawdaż? No więc po jaką cholerę chcecie wszystko obstawić krzyżami? Powiem ci, po co: otóż w takich przypadkach krzyż jest tylko oznaką dominacji, pychy i buty.
Zdaje się, że pycha to grzech. Ale, jak mniemam, w tej waszej religii wszystko jest względne. To się nazywa relatywizm moralny, skądinąd wielce przez was potępiany.
P.S. Mylisz różne rodzaje „demonstracji” (świadomie, jak sądzę). Demonstracja przechodząca ulicami jest czymś chwilowym i ulotnym. Przeszkadzają ci „kolorowe” demonstracje i znosisz je „cicho cierpiąc” – ale pewnie demonstracje faszystów ci nie przeszkadzają, prawda? A wyobraź sobie, że w Polsce demonstracje nacjonalistyczno-faszystowskie wielu ludziom jednak przeszkadzają, choćby ze względu na brzydko pachnące konotacje historyczne. Ale ad rem: co innego demonstracje chwilowe, a co innego demonstracje „na wieki wieków” – a taką właśnie demonstracją jest ustawianie gdzieś krzyża. Bo przecież został on ustawiony na Górkach Szymona po to, żeby tam stał na stałe, prawda? A co byś powiedział, gdyby tak dziś pojawiła się tam ekipa z UMiG Piaseczno i krzyż zdemontowała i wywiozła? Już widzę, jaki byłby wrzask „obrońców krzyża”. W gminie też o tym wiedzą, więc się nie odważą. I o to wam właśnie chodzi.
hahahahha, no jaja.
to krzyz z krakowskiego przedmiescia 😀
„gdzie jest krzyż”?
:)))))))))))))))))))))))))
Powinno być.
Chroń przed zarażonymi!
Jeżeli ktoś jest mocno wierzący i uważa, że tego typu zabiegi uchronią kogoś od czegokolwiek, to powinien sobie postawić krzyż we własnym ogródku.
Górki Szymona są miejscem relaksu i odpoczynku dla wszystkich; wierzących, niewierzących, ludzi różnych wyznań. Nie można atakować ich „jedynie słusznym” symbolem religijnym, zainstalowanym bez czyjejkolwiek zgody!
Przed wystawieniem krzyża mieliśmy 111 przypadków zdiagnozowanych, a po już tylko 93! 🙂
P.S
Krzyż nie niszczy wydmy, pani Izabella Górzyńska nie ma racji! A co to szkodzi, że ludzie grillują, biegają a dzieci się bawią?
Górki Szymona to miejsce relaksu a nie jakiegokolwiek kultu religijnego. Sorry nie da się tych 2 rzeczy połączyć. Mimo ze rozumiem, że może on komuś pomagać znosić ten trudny czas, to jest to samowola i niewłaściwe miejsce.
Wartości wypisane trzeba w sercu mieć i wiarę w sobie, symbole są potrzebne chociaż może nie koniecznie jednak w tym momencie powinno nas to skłonić do refleksi nad swoim zyciem. wiare i dobre zachowanie wynosi się z domu bądźmy dobrzy dla siebie pomagajmy sobie . Wszyscy są równi 🙂 kochajmy życie i cały świat to wszystko jest darem od Boga a Bóg jest wszędzie ! 😉 Kim jesteśmy .. panami ogródka 🙂
Uważajmy na szczepionki
Trzeba było nie krzyczeć „Zamknąć kościoły”!” Zamknąć kościoły”!
Górki Szymona mają bardziej przewiewną okolicę niż zatęchłe kościoły a chyba o to chodzi w walce z pandemiją?
Pewnie jak zagrożenie minie to i krzyż trafi w odpowiednie miejsce, np. Na teren pobliskiego kościoła parafialnego?
Katole są jak żydzi we współczesnej Palestynie. Wciskają się wszędzie, narzucając na siłę swoje prawa, a gdy ktoś zwróci im uwagę albo sprzeciwi się – automatycznie stanie się wrogiem, terrorystą, zarazą. Polska jest ciemnogrodem, zabitym dechami w kształcie krzyża.
A pozwolenie na budowe jest ???
Ludzie to tylko WC dla piesków które tam spacerują!
To jakieś jaja „Posadowiony został na terenie wydm śródlądowych, które są unikatowe w skali kraju i podlegają szczególnej ochronie jako obszar chronionego krajobrazu.„ grillujący wywalają tam śmieci, psy srają, a spacerowicze zadeptują! Gmina Piaseczno to jest jakaś porażka 🙁
Tak…..
Psy będą miały gdzie szczać….
Samowola budowlana jest przestępstwem za które grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
Skoro nie można na ferie do Zakopca, to mamy na miejscu swój własny Giewont.
Piaseczno to stan umysłu, a nie pojęcie geograficzne.
A gdybyśmy my tak chcieli postawić posąg Świętowita?
Krzyż to najlepsze lekarstwo!
Kościół to najgorsza mafia wierzycie w coś na co nie macie dowodów !!! Skoro ta wsza wiara jest tak wielka a bóg taki miłosierny jak to pedofile w kieckach mówią w kościele to czemu wasz bóg nie zlikwiduje tego wirusa ?
Nie znasz, lub nie rozumiesz zasad wiary – nie szydź. Poznaj, potem pisz.
Zasada wiary ??? Kasa dla Rydzyka ? krzywdzenie dzieci przez księży? olbrzymie bogactwo w Watykanie dzięki ciemnocie ludzkiej, to są zasady? wiara dla kasy!!
A krzywdzenie dzieci przez artystów? np. reżyserów na polanie? Aaaaa no tak, im wolno?
Wszyscy powinni być równi wobec prawa! Nie ważne czy ksiądz czy artysta. Koniec i basta!
A co Cię interesuje kasa Rydzyka? Dajesz? I nie mów, że rząd za coś dał, bo rządy dawały od lat i różne opcje polityczne.
Czy jest sens ulegać prowokacji i się nakręcać?
Widzisz, tu piszesz o patologii. A zasady wiary, które krytykujesz, znasz. Zasady wiary, nie patologię?
Czerwony kolor kojarzy mi się raczej z tym złym niż dobrem . Jednak pozwólmy mu tam stać jeśli nie pomoże to napewno nie zaszkodzi ale kolor zrobił bym naturalny . Po co ktoś maluje krzyż na czerwono ? Sprawdzić jeszcze czy jest stabilna konstrukcja by nie stwarzał zagrożenia ew. Jakoś ją wzmocnić 🙂 Bóg jest wszędzie ! To i krzyż może być wszędzie . Chociaż każdy powinien sam się zastanowić czy to nie fałszywy obraz Boga ktoś próbuje nam przedstawiać . Bądźmy dobrzy .. prawda nas wyzwoli! wszyscy jesteśmy równi 🙂
Wartości wypisane trzeba w sercu mieć i wiarę w sobie, symbole są potrzebne chociaż może nie koniecznie jednak w tym momencie powinno nas to skłonić do refleksi nad swoim zyciem. wiare i dobre zachowanie wynosi się z domu bądźmy dobrzy dla siebie pomagajmy sobie . Wszyscy są równi 🙂 kochajmy życie i cały świat to wszystko jest darem od Boga a Bóg jest wszędzie ! 😉 Kim jesteśmy .. panami ogródka 🙂