PIASECZNO – Budowa ronda przy poczcie w Zalesiu Górnym ciągnie się już od kilku tygodni, a efektów nie widać – skarży się Andrzej Radek, jeden z mieszkańców. – Tyle trwa proces technologiczny, którego nie da się przyspieszyć – wyjaśnia Ksawery Gut z zarządu powiatu, odpowiedzialny za inwestycje
– Budowa ronda na styku czterech zalesiańskich ulic rozpoczęła się grubo ponad miesiąc temu – mówi Andrzej Radek. – Przykro to mówić, ale tam całymi dniami nic się nie dzieje. Rondo jest rozgrzebane, robotników nie widać, a kierowcy muszą znosić utrudnienia w ruchu. Napiszcie coś o tym, może wam uda się wpłynąć na władze, aby zainteresowały się tą inwestycją.
Sprawdziliśmy. W poniedziałek rzeczywiście na placu budowy nikogo nie było. Rondo jest częściowo gotowe, ale zwężenie drogi i zmiana organizacji ruchu, rzeczywiście mogą irytować mieszkańców.
– Wykonaliśmy połowę inwestycji – informuje Ksawery Gut z zarządu powiatu piaseczyńskiego. – Na drugiej połowie ronda jest w tej chwili stabilizacja, wymagająca kilkudniowej przerwy. Jest to proces technologiczny niezbędny dla zapewnienia odpowiedniej jakości nawierzchni.
Z naszych informacji wynika, że budowa ronda będzie trwała jeszcze około miesiąca. Koszt inwestycji to 400 tys. zł.
TW