Powraca temat jednokierunkowej Mleczarskiej

3

LESZNOWOLA/PIASECZNO Dwa lata temu pojawił się pomysł zmiany organizacji ruchu na ul. Mleczarskiej. Wąska droga, stanowiąca ciąg pieszo-jezdny, miała być przekształcona w ulicę jednokierunkową. Pojawiły się przy niej nawet stosowne znaki, które po kilku dniach zamiast odsłonić… zabrano. Teraz temat powraca

Orędowniczką zmian w organizacji ruchu na ul. Wiśniowej i Mleczarskiej była ówczesna radna powiatowa Magdalena Mika-Kosior. Szybko jednak okazało się, że jej pomysł nie spotkał się z przychylnością znacznej części mieszkańców.
– Ten pomysł jest chybiony, utrudniałby życie zarówno mieszkańcom, jak i osobom, które dowożą dzieci do przedszkola – podnosił Michał Otręba, właściciel Niepublicznego Przedszkola Nutka.
Po niemal dwóch latach temat powrócił na obrady Komisji Polityki Przestrzennej, Rolnej i Urbanistyki.
– Zajęliśmy się sprawą na wniosek mieszkańców – mówi przewodniczący komisji Robert Tyszek.

Jako mieszkaniec głos ponownie zabrał Michał Otręba, który wcześniej zebrał prawie 400 podpisów osób przeciwnych przekształceniu Mleczarskiej w drogę jednokierunkową. Wskazał na negatywne skutki, jakie taka zmiana spowodowałaby w całym układzie komunikacyjnym Mysiadła i Nowej Iwicznej, a także na potencjalne niebezpieczeństwo, jakie stwarzałby przyspieszony ruch jednokierunkowy.
– Ta ulica to ciąg pieszo-jezdny, na którym jest wiele spowalniaczy i ograniczenie prędkości do 20 km/h – podkreśla Otręba. – Choć ulica rzeczywiście jest wąska, ruch w obu kierunkach dodatkowo spowalnia przejazd aut, zwiększając bezpieczeństwo pieszych, którzy mają pierwszeństwo.
Ostatecznie komisja nie zajęła stanowiska, a temat został przeniesiony na kolejne obrady.
– Chcemy przeanalizować sytuację, zanim ją zaopiniujemy – dodaje Robert Tyszek. – Na pewno podejmiemy decyzję, która będzie korzystna dla mieszkańców.
– Ruch na ulicy Mleczarskiej powinien pozostać w obu kierunkach – uważa radny Krzysztof Klimaszewski, wskazując na problemy komunikacyjne, jakie pociągnęłoby za sobą wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na Mleczarskiej. Podobnego zdania jest radny Marcin Kania, który podkreśla, że przeprowadził szerokie konsultacje z mieszkańcami.
– Po przeanalizowaniu wyników konsultacji złożyłem wniosek o utrzymanie obecnej organizacji ruchu – dodaje radny Kania.
Michał Otręba, chcąc wzmocnić głos wszystkich osób domagających się zachowania ruchu dwukierunkowego na ul. Mleczarskiej, uruchomił e-petycję, którą mogą podpisać wszyscy przeciwnicy zmian.

LINK DO E-PETYCJI

Adam Braciszewski

3 KOMENTARZE

  1. kto zaprojektował i kto wydał pozwolenie na tak wąską drogę? Miejsce na pas zieleni i chodnik to powinien być standard na każdej uliczce.

  2. Pan Marcin Kania może podzieli się wynikami tej analizy? Państwo, jako dziennikarze, powinniście trochę bardziej dociekać, co mówią Wam politycy. W całej tej sprawie nikt z będących po stronie dwukierunkowej nie przedstawił żadnej realnej analizy ruchu. Wszystkim się coś wydaje, ale nikt nie zadał sobie trudu, żeby rzeczywiście cokolwiek zbadać. Z drugiej strony piesza podróż Mleczarską to jest katorga, szczególnie w godzinach szczytu. A Panu Michałowi, który twierdzi, że będzie ciężko dojechać do przedszkola, chciałbym powiedzieć, że wielu rodziców wolałoby przyjść z dziećmi na pieszo, zamiast jechać samochodem, tylko obecnie jest to po prostu niebezpieczne. Więc proszę nie wymyślać problemów tam, gdzie ich nie ma, a szukać realnych rozwiązań.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię