PIASECZNO Radna Ewelina Wójcik zaproponowała, aby przy każdej z bram cmentarza komunalnego przy ul. Julianowskiej wyznaczyć po 10 płatnych miejsc parkingowych

Pomysł objęcia cmentarza komunalnego strefą płatnego parkowania nie jest nowy. Równo dwa lata tremu z propozycją taką wystąpił ówczesny radny Zbigniew Mucha.
– Przy cmentarzu komunalnym znajduje się osiedle, którego mieszkańcy często zostawiają samochody po drugiej stronie Julianowskiej, naprzeciwko nekropolii – argumentował wówczas radny. – Efekt jest taki, że osoby odwiedzające groby często nie mają gdzie zaparkować.
Zbigniew Mucha proponował, aby przy cmentarzu wydzielić kilkanaście miejsc z ograniczonym czasem parkowania lub ustawić parkometry. Teraz z podobnym pomysłem zwróciła się do burmistrza Ewelina Wójcik. W interpelacji podkreśla, że prośba uporządkowania parkowania w sąsiedztwie cmentarza wyszła od mieszkańców, którzy regularnie sygnalizują ten problem. Po 10 miejsc parkingowych miałoby zostać wydzielonych przy każdej z bram, oczywiście pierwsze 45 minut postoju byłoby bezpłatne tak, jak odbywa się to w innych częściach miasta.
– Wydzielenie takich stref zwiększy rotację miejsc i da możliwość zaparkowania samochodu osobom odwiedzającym cmentarz – uważa Ewelina Wójcik. – W pozostałej części parking powinien pozostać ogólnodostępny.
Pomysł objęcia cmentarza strefą płatnego parkowania analizowała jakiś czas temu komisja prawa, handlu i porządku publicznego.
– Nie jest to niestety takie proste – uważa radny Adam Marciniak, przewodniczący komisji. – W weekendy gmina nie może pobierać opłat parkingowych, a właśnie wtedy w rejonie cmentarza jest największy ruch. Aby opłaty takie pobierać w ciągu tygodnia, trzeba najpierw założyć monitoring. Poza tym należy skierować w ten rejon straż miejską, która musiałaby zająć się egzekwowaniem nowych przepisów. Pytanie czy warto sięgać po takie środki. Od poniedziałku do piątku z miejscami w rejonie cmentarza nie jest tak źle. Najgorzej jest w soboty i niedziele.

TW