PIASECZNO Agnieszka Cubała, mieszkanka Piaseczna, napisała już w sumie 10 książek o Powstaniu Warszawskim. Niedawno ukazały się jej dwie najnowsze publikacje poświęcone tej tematyce – tym razem dedykowane udziałowi artystów i Wielkopolan w bohaterskim zrywie obrońców stolicy z 1944 roku
Książka „Artyści ’44”, mająca swoją premierę 27 lipca, przedstawia losy gwiazd kina, teatru i estrady w Powstaniu Warszawskim – ludzi sztuki, którzy stali się żołnierzami i żołnierkami, walczyli z bronią w ręku i służyli, dając koncerty oraz organizując przedstawienia.
– Wielu po prostu próbowało przeżyć i ochronić swoich bliskich – mówi Agnieszka Cubała. – Tracili przyjaciół, rodziny, dzieci. Byli świadkami zniszczenia ukochanych miejsc. Ich losy są tak różne, jak i ich artystyczne talenty i barwne osobowości.
W książce poznamy powstańcze losy, między innymi: Adama Brodzisza, Małgorzaty Damięckiej-Lorentowicz, Mieczysława Fogga, Aliny Janowskiej, Stefana Kisielewskiego, Marii Kownackiej, Ireny Kwiatkowskiej, Andrzeja Łapickiego, Zdzisława Maklakiewicza, Jeremiego Przybory, Ludwika Solskiego, Danuty Szaflarskiej, Władysława Szpilmana i Krystyny Zachwatowicz-Wajd.
W „Artystach ’44” nie brakuje również wątków piaseczyńskich. Autorka opisuje w swojej książce historie dwóch postaci. Jerzy Sulima-Jaszczołt, ps. Florian, to urodzony w Piasecznie aktor filmowy i teatralny, śpiewak operetkowy i rewiowy, dyrygent, który podczas Powstania uczestniczył w walkach batalionu „Kiliński” i poległ w Śródmieściu przy ulicy Widok 18. Bohdan Korzeniewski, ps. Bogdan, to z kolei pisarz, teatrolog, autor inscenizacji, adaptacji, tłumacz sztuk teatralnych, związany z BIP KG AK. Podczas Powstania nie mógł dotrzeć na punkt koncentracji, dlatego nie uczestniczył bezpośrednio w życiu kulturalnym walczącej stolicy, choć w okresie okupacji odgrywał w nim niezwykle ważne role. Przebywał w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie ratował księgozbiór, a podczas okupacji i po wojnie uczestniczył w wielu procesach aktorów oskarżonych o kolaborację (głównie za granie w teatrach jawnych, niemieckich i filmach propagandowych) – najczęściej występował w roli oskarżyciela.
Poruszenie przez Agnieszkę Cubałę kwestii roli Wielkopolan w walkach o stolicę może być dla wielu słabiej obeznanych z zagadnieniem dość zaskakujące. Jak się jednak okazuje, Powstanie Warszawskie to temat bliski wielu Wielkopolanom. Ma to związek z faktem, że podczas II Wojny Światowej, w wyniku wysiedleń z tzw. Okręgu Rzeszy Poznań (niem. Reichsgau Posen) i Kraju Warty (niem. Reichsgau Wartheland), niejedna rodzina przymusowo przeprowadziła się do stolicy. Miasto stało się również destynacją konspiratorów poszukiwanych przez gestapo i osób prześladowanych za propolską działalność w okresie dwudziestolecia międzywojennego.
– To dlatego Wielkopolanie stanowili tak liczną grupę uczestników Powstania Warszawskiego – wyjaśnia autorka. – Odnajdujemy wśród nich dowódców obwodów, zgrupowań, batalionów czy kompanii, sanitariuszki i łączniczki oraz wielu harcerzy Chorągwi Wielkopolskiej, którzy w naturalny sposób włączali się w działalność stołecznych Szarych Szeregów i stali się żołnierzami tzw. batalionów harcerskich, uczestnicząc najpierw w akcjach sabotażowo-dywersyjnych, a następnie już w bezpośredniej walce z wrogiem.
Nie sposób nie wspomnieć również o roli wielu wybitnych lekarzy wielkopolskich, sportowców i przedstawicieli świata kultury związanych z Wielkopolską, jak choćby wybitna pisarka Maria Dąbrowska.
Także w „Wielkopolanach ’44” pojawia się wiele postaci związanych Piasecznem i okolicami. Do czołowych należą, między innymi, płk. Marian Bródka-Kęsicki, ps. Leon, Grzegorz – dowódca 5. rejonu „Gątyń” (Piaseczno), a także batalionu „Krawiec” oraz por. Stanisław Milczyński, ps. Gryf, dowódca oddziału należącego do 5. Rejonu „Gątyń” (Piaseczno), działającego podczas okupacji na terenie Piaseczna, Lasu Kabackiego i Wilanowa.
– Jednostka ta uczestniczyła w akcjach dywersyjnych – zdradza Agnieszka Cubała. – Wykonywała także wyroki na agentach i konfidentach gestapo.
Podczas powstania porucznik na początku działał wraz ze swoimi podkomendnymi na terenie między Piasecznem a Lasem Kabackim, patrolując również Kierszek, Karolinów, Julianów. Następnie przeszedł do Lasów Chojnowskich, w których na terenie tzw. Rzeczpospolitej Chojnowskiej nastąpiła reorganizacja oddziałów powstańczych. W dalszej kolejności uczestniczył w nieudanym natarciu na Wilanów, skąd – wraz ze swoim oddziałem przedarł się do walczącej Warszawy – na Czerniaków, Sadybę i Mokotów. Tu został ciężko ranny, ale pomimo tego zdołał ewakuować się kanałami do Śródmieścia.
– Jego życiorys jest tak bogaty, że z łatwością mógłby posłużyć za kanwę scenariusza filmu sensacyjnego – dodaje autorka.
W książce odnajdujemy również dwóch żołnierzy Samodzielnego Batalionu Narodowych Sił Zbrojnych im. Czesława Mączyńskiego, a następnie Kompanii Leśnej, im. Szarego. Pseudonim jednego z nich jest nawet wyryty w miejscu pamięci znajdującym się na Zimnych Dołach. Należą do nich: Ryszard Popis, ps. Cygiel (poległy na Zimnych Dołach) oraz Bogdan Terlikowski, ps. Podlaski, Mariusz.
G. Tylec