PIASECZNO/URSYNÓW Kilka dni temu urząd miasta Warszawa poinformował, że intensywnie pracuje nad rozwojem sieci buspasów, która ma wydłużyć się o 38 km. Jeden z dziewięciu pasów dla autobusów planowany jest także na 15-kilometrowym odcinku ul. Puławskiej, od Doliny Służewieckiej do granic Piaseczna
Latem ubiegłego roku Warszawa wytyczyła na Puławskiej 1,5-kilometrowy buspas od Doliny Służewieckiej do metra Wilanowska. Kierowcy autobusów, karetek, taksówek i motocykli zaczęli korzystać z niego od 24 lipca. Wówczas też pojawiło się pytanie, kiedy buspas zostanie pociągnięty dalej, aż do granic Piaseczna. Miasto tłumaczyło, że zrealizuje tę inwestycję dopiero po wybudowaniu trasy S7. Argumentowało, że wytyczenie pasa nie jest wcale takie proste jak się wydaje i wiąże się ze sporymi kosztami.
– To poważna ingerencja w organizację ruchu. Dlatego przed podjęciem decyzji przeprowadzamy szczegółowe analizy, które pozwalają ocenić faktyczną efektywność buspasa – tłumaczyła Karolina Gałecka, rzeczniczka ratusza.
Tymczasem kilka dni temu na stronie urzędu miasta pojawiła się informacja o planach budowy dziewięciu buspasów, w tym do Piaseczna.
– Wytyczenie nowych buspasów znacznie poprawi płynność ruchu pojazdów Warszawskiego Transportu Publicznego – przekonuje Michał Olszewski, zastępca prezydenta m.st. Warszawy. Niestety, póki co nie udało się nam ustalić, kiedy taki buspas mógłby powstać. Zakończenie pierwszego odcinka tzw. Puławskiej-bis (trasa S7), którym będzie można dojechać do węzła „Lesznowola” planowane jest jesienią przyszłego roku.
TW
Potrzebny tak samo jak te czerwone ścieżki rowerowe na Puławskiej w Piasecznie.
Proponuję iść za ciosem… są 3 pasy – jeden zrobić dla autobusów, drugi dla rowerów a trzeci? Dla pieszych a co tam! Niech będzie EKO!!!
Znacznie lepiej byłoby przez Puławska poprowadzić tramwaj do Piaseczna.
Poprzednik zagalopował się a gdzie pas dla członków PO
OmG jest potrzebney jeżeli będę mógł się dostać. szybciej autobusem do pracy to Mi to bardziej ekonomicznie wyjdzie i czasie to przeniósł się na autobus. Nie wszędzie trzeba cztery litery wozić samochodem
Ja, i mi podobni, niestety muszą zawsze i wszędzie.
Mam wrażenie, że w tym szalonym parciu „na ekologię” zapomniano o inwalidach narządu ruchu 😥
Twój komentarz czeka na moderację
Ja, i mi podobni, niestety muszą zawsze i wszędzie.
Mam wrażenie, że w tym szalonym parciu “na ekologię” zapomniano o inwalidach narządu ruchu 😥
Chłopcze , od przynajmniej 20 lat wiadomo że zwiększanie ilości pasów tylko zwiększa korki i natężenie ruchu. Możesz wybudować 20 pasów w jedną stronę żeby każde auto się zmieściło ale prędzej czy później będzie zwężka bo skrzyżowanie, rondo, rozjazd i wtedy te setki aut muszą zmieścić na kilku i masz korek na kilkanaście kilometrów
A gdzie te trojlebusy i tramwaje co przed wyborami obiecało PO?
Nic takiego nie obiecywali. Ale więcej TVPiS i we wszystko uwierzysz.
Nawet głupiej SKM Putkiewicz nie załatwił u Trzaskowskiego… Wystarczyłoby to w zupełności i można byłoby zrezygnować z buspasa i innych nierealnych rozwiązań typu jakie tramwaje, trolejbusy etc.
Ciągle tylko narzekają jak to ZTM Trzaskowskiego skubie ich z pieniędzy i żałują nawet na dwie podstawowe linie 709 i 727 ciągle manipulując nimi…
Pomysły są zawsze optymistyczne.
PKP chce do Piaseczna poprowadzić dodatkowe 2 tory kolejowe po 1 w każdą stronę. A na wyremontowanym odcinku pociągi dalej mają opóźnienia bo składy są poustawiane byle jak