PIASECZNO Dziś rano wybuchł pożar budynku mieszkalnego w Gołkowie przy ul. Kordiana. W akcji ratowniczo-gaśniczej wzięło udział 6 zastępów straży pożarnej
– Zgłoszenie napłynęło o godzinie 5.11 – informuje kpt. Łukasz Darmofalski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie. – Płomienie objęły dach budynku. Na szczęście gdy rozpoczynaliśmy akcję ratowniczą nikt w nim nie przebywał i obyło się bez poszkodowanych.
Gdy zaczęło się palić to w budynku przebywały dwie starsze osoby w dwojgiem wnucząt, które przyjechały na weekend. Dodatkowo na dole, w drugim mieszkaniu obecna była kobieta. Tam jednak ogień nie dostał się. Na szczęście mieszkańcy zdążyli uciec gdy pożar zajął większą część domu.
Akcja ratowniczo-gaśnicza trwała sześć godzin, wzięło w niej udział 26 strażaków, którzy dogaszając pożar musieli także rozebrać część dachu.
– W tej chwili zabezpieczamy dach przed ewentualnymi opadami – dodaje kpt. Łukasz Darmofalski.
Właściciele domu znaleźli schronienie u rodziny. W poniedziałek będą mogli też liczyć na pomoc gminy. Budynek został również zabezpieczony przez straż miejską.
– Właściciele domu mają dużego psa, który przebywał na zewnątrz – poinformowała wiceburmistrz Hanna Kułakowska-Michalak, która kilkakrotnie przyjeżdżała na miejsce zdarzenia – Niestety pies nie może zostać z rodziną. W poniedziałek pojedzie do schroniska. A może znajdzie się ktoś kto przygarnie zwierzę? – pyta Pani Burmistrz.
Jak się dowiedzieliśmy pogorzelcy przebywają teraz w mieszkaniu w bloku, gdzie nie ma warunków do opieki nad psem.
KS/fot. Hanna Kułakowska-Michalak
Właścicieli przygarnia rodzina a owczarka niemieckiego na śmietnik ? To przykre
nie zawsze ludzie mieszkają w wielkich domach i mają warunki na przygarnięcie dużego psa zwłaszcza w sytuacji kiedy w domu pojawia się kilka dodatkowych osób – trochę myślenia Klara
Xyz i ty wiesz coś o mysleniu?
Pies dla normalnych ludzi jest członkiem rodziny a nie wyposazeniem mieszkania.
Przykre.
Na jaki czas ?
Ta kochana psinka to chłopak czy dziewczynka i czy akceptuje inne zwierzaki
Mając tak wielkie grono znajomych Pani Burmistrz powinna znaleźć dom dla tego pięknego owczarka którego miałem okazje widzieć na miejscu zdarzenia
(w malutkim kojcu jak na Owczarka)
Podkreślam !!! Będąc na miejscu przez około 130 min nie udało mi się dostrzec Pani Burmistrz …. ?
Pies też rodzina i na pewno nie był tam od 2 dni . To powinien być z właścicielami A nie oddawać do schroniska
Dokładnie tak.
Można jakiś kontakt do właściciela tego pieska chcielibyśmy uzyskać wiecej informacji.
Jak można skontaktować się z właścicielem
Pani burmistrz, proszę o informację jak się skontaktować z właścicielami tego zwierzaka.?!!!!!!!
Czy tam mieszkali bezdomni?? Bo tak wyglada ta rudera bardzo stare okna firanki brudne masakra