PIASECZNO – Kosztował kilkaset tysięcy złotych, a nie można się w nim wysikać – bulwersuje się pan Roman, kierowca jednej z „elek”. – Publiczna toaleta przy ul. Sierakowskiego ciągle jest nieczynna. Żeby załatwić swoją potrzebę, często muszę biegać do parku…
Postanowiliśmy sprawdzić, czy toaleta rzeczywiście nie działa. Okazuje się, że obecnie z użytku wyłączona jest tylko jej prawa część, od strony urzędu gminy. Zapytaliśmy, czy w ostatnim czasie były problemy z miejskim szaletem.
– Toaleta w ostatnich dniach była czynna tylko po jednej stronie, ponieważ w tej drugiej była awaria – informuje gmina. – We wtorek usterka została naprawiona, ale już w środę okazało się, że w toalecie po przeciwnej stronie ktoś uszkodził mechanicznie m.in. czujnik ruchu i w związku z tym znów czynna jest tylko jedna z dwóch połówek. Na naprawę tej drugiej trzeba jeszcze chwilę poczekać.
TW