PIASECZNO Mieszkańcy Józefoslawia wyszli na ul. Kuropatwy. Zapowiadają protest, będą utrudnienia w ruchu
Mieszkańcy Józefosławia niezadowoleni z projektu przebudowy ul. Kuropatwy postanowili zaprotestować. Dziś wyszli na ulicę, w ten sposób chcą zmusić gminę Piaseczno do zmiany planów przebudowy ulicy.
Wyszli ci co ich posesje ograniczają szerokość drogi. Tam tylko buldożer może pomóc. Albo ominąć ta całą ulicę i zrobić nową przebitkę dalej, już po stronie ursynowskiej. Tutaj szkoda kasy.
Wszystkich było może ze 20 osób, raczej kilka rodzin, miszkańcy to brzmi bardzo mocno w tym przypadku. Więcej osób mieszka na samym naszym osiedlu przy ul. Kuropatwy i chyba wszyscy są za przebudową ulicy i poprawieniem bezpieczeństwa pieszych na tej ulicy…
Większość mieszkańców jest jednak za przebudową. Nie bierzmy pod uwagę głosu pojedynczych jednostek. Całe nasze osiedle 26 domów przy ul. Kuropatwy jest za przebudową. Na naszej bramie zawisł baner, informujący o tym, że jesteśmy ZA przebudową.
Na szczęście jest ZRID i dla dobra wszystkich nie trzeba słuchać kilku osób które mieszkają przy samej ulicy i nie chcą jej przebudowy. Brawo władze Piaseczna!
Ulica Kuropatwy jest w fatalnym stanie – wąska, dziurawa, bez pobocza i chodnika. W dodatku prowadzi do Puławskiej. Wiem, że mieszkańcy najchętniej postawiliby na niej zakaz wjazdu ale to nie wchodzi w grę. Jej przebudowa jest koniecznością!
Protestujemy w celu udaremnienia utworzenia ekstremalnie szerokiej ulicy , która doprowadzi w późniejszym czasie a o czym dziś władze nie mówią mieszkańcom łącznika dla Góry Kalwaria przez Konstancin do Puławskiej.
Proponowane przez nas mieszkańców rozwiązania czyli utworzenie jednej ścieżki pieszo rowerowej na newralgicznych wąskich częściach ulicy, pozbycie się zbędnych pasów zieleni oddzielających ulice i chodnik od ogrodzeń co w taki sposób wygeneruje zmiejszenie zajmowanych i tak niewielkich działek .
Z pełna odpowiedzialnością informujemy ze jesteśmy za przebudowa ulicy , chcemy wszyscy aby gmina wybudowała chodnik dla pieszych i rowerów dający bezpieczeństwo ale nie dwa chodniki i nie dwie ścieżki rowerowe .
Każdy z właścicieli przyległych działek wykazuje pełna aprobatę i chce oddać swoje grunty pod inwestycje ale nie dopuścimy do utworzenia w tej niegdyś cichej i spokojnej części zielonego Ursynowa na pograniczu rezerwatu przyrody MINI obwodnicy dla całej południowej części wszystkich gmin nie tylko przylegających do Józefosławia i Ursynowa.
Już w tej chwili ulica jest traktowana jako łącznik a po przebudowie i wykonaniu takiego projektu jak został udostępnimy mieszkańcom doprowadzi do 3 a nawet 4 krotnego zwiększenia ruchu samochodowego oraz ciężarowego . Postawienie znaków zakazu tonażu o czym tak pięknie mówi wice Wójt Robert Widz w żadnym stopniu nie powstrzyma tirów co już teraz widzimy na tej ulicy . Bzdurne argumenty o ograniczeniu prędkości , wyniesieniach czy tonażu nie przyniesie zamierzonych efektów .
Nie trzema wiele szukać wystarczy już teraz zobaczyć co się dzieje a to jest tylko namiastka góry lodowej ,którą chce zgotować mieszkańcom Piaseczno .
Jest to mała, bardzo mała, grupka osób. Ich głos w obliczu setek, jak nie tysięcy osób, które są za rozbudową ulicy Kuropatwy jest mało znaczący. ZA ROZBUDOWĄ I POSZERZENIEM ULICY + CHODNIKI NA KUROPATWY!
Ciekawe co byś zrobił gdyby twoją cicha uliczkę fanaberia władz zmieniła w ulice przelotową. Aby zrealizować ten chory pomysł trzeba będzie znacznie zmniejszyć działki. Ulica Kuropatwy powinna byc jednokierunkowa.
Jedna ścieżka rowerowa i jeden chodnik w zupełności powinny wystarczyć na tej ulicy.