Protest przeciwko rozszerzaniu strefy płatnego parkowania. Było sporo emocji!

9

PIASECZNO Przed urzędem miasta odbył się protest przeciwko rozszerzaniu strefy płatnego parkowania. Radna z PiS Renata Mirosław wręczyła burmistrzowi petycję, pod którą podpisało się 520 mieszkańców


Odbyłam z mieszkańcami setki rozmów, tylko nieliczni opowiadają się za rozszerzaniem strefy – mówiła Renata Mirosław. – Zanim gmina wprowadziła płatne parkowanie miejsc było dwa razy więcej. Ludzie, którzy mieszkają w centrum przy ul. Szkolnej czy Postępu nadal chcą parkować za darmo. Pomysł ten nie podoba się też przedsiębiorcom, którzy już liczą straty.

Radna podnosiła, że mieszkańcy nawet jak zapłacą 120 zł rocznie za możliwość parkowania w strefie, to i tak nie będą mieli gwarancji, że znajdą miejsce. W strefach zamieszkania powinno w ogóle nie być parkometrów.
W demonstracji wzięło udział w sumie kilkadziesiąt osób, uzbrojonych w transparenty i wykrzykujących hasła przeciwko strefie płatnego parkowania. Po kilku minutach do protestujących wyszedł burmistrz Daniel Putkiewicz.


Mnie też denerwuje, że muszę płacić za coś, za co wcześniej nie płaciłem – zaczął.
Tymczasem dzisiaj płatne miejsca parkingowe powstają praktycznie w każdym mieście, nawet w Grójcu. Strefa wprowadza rotację dostępnych miejsce w centrum miasta. Chcemy wprowadzić odpłatność także dlatego, aby ci którzy pracują przez 8 godzin, zostawiali samochody nieco dalej. Przy Nadarzyńskiej, Kilińskiego, ale też w innych lokalizacjach nadal mamy bezpłatne miejsca parkingowe. Na Szkolnej nie musimy wprowadzać strefy skoro mieszkańcy uważają, że sobie poradzą.
Dyskusja z mieszkańcami trwała ponad godzinę i dotyczyła różnych aspektów. Zakończyła się wręczeniem burmistrzowi petycji. Renata Mirosław wspomniała, że przeciwko płatnym parkingom protestują także policjanci oraz pracownicy sądu i prokuratury.
– Wiele z tych osób przyjeżdża tutaj z Warszawy i liczy na bezpłatne parkowanie w centrum. Tymczasem jak my pojedziemy do centrum stolicy to musimy płacić – zauważył burmistrz. – Nie ma miasta o wielkości Piaseczna, które wchłonęłoby taką liczbę samochodów. Dlatego jedynym sposobem na odblokowanie centrum jest wprowadzenie strefy.

TW

9 KOMENTARZE

  1. Sprzedawać samochody!
    Wracamy do średniowiecza!

    kupować konie!

    Czy za zaparkowanie konia będę musiał uiścić opłatę parkingową?

  2. „– Mnie też denerwuje, że muszę płacić za coś, za co wcześniej nie płaciłem – zaczął…..”
    A za co płacisz teraz a wcześniej nie, bo nie kumam. Chyba nie za parking przy ug.
    Dostajac taaaaaka wypłatę za taką „robote” to chyba nie ładnie się denerwować.

  3. Czegoś tu nie rozumiem i jak się wydaję nie jestem w tym odosobniony. Najpierw zlikwidowano kilkanaście miejsc parkingowych na ulicy Szkolnej a to za sprawą zmiany ustawienia samochodów na parkingach z ukośnego na równoległy do osi ulicy. Wspomniana Szkolna na odcinku od Kusocińskiego do Puławskiej jest raczej ulicą osiedlową o niewielkim natężeniu ruchu ale o dużym zagęszczenie bloków a co za tym o dużej liczbie mieszkańców, więc każde miejsce parkingowe jest tu na wagę złota. Myślę, że nie trzeba wznosić się na wyżyny intelektu aby odkryć, że zamiast równoległego, prostopadłe do osi jezdni ustawianie aut znacznie zwiększyłoby liczbę miejsc do parkowania. Tak też należało przebudować parkingi przy naszej ulicy. Jednakowoż nie jest to tak oczywiste dla piaseczyńskich „urbanistów”. Kolejnych kilkanaście miejsc parkingowych zniknęło w wyniku przebudowy ulicy Puławskiej. Jej zwężenie do jednego pasa na odcinku Młynarska, Chyliczkowska oraz wprowadzenie ruchu dwukierunkowego na Chyliczkowskiej w sposób doskonały zablokowało centrum miasta. Jak nie trudno się domyśleć zaczęły się problemy z postojem w tym rejonie. No i teraz genialny pomysł naszych włodarzy „PŁATNY OBSZAR PARKINGOWY”. Ale dlaczego my mieszkańcy mamy płacić za te szaleńcze pomysły i nieudolność?

  4. Szanowni Państwo, ale czego wy nie rozumiecie?
    Wystarczy zostać przyjacielem burmistrza tudzież wice i już można taką ulicę Emilii Plater zmieniać w jednokierunkową. A to ponieważ Pan Dewelper postawił wśród domków jednorodzinnych blok z 5 miejscami parkingowymi i trzeba ulżyć jeleniom którzy kupili tam mieszkania bo jak pisał klasyk – Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych.

    Tak więc może zamiast protestować, to poprosić o wstawiennictwo jakiegoś dewelopera? Zburzy bloki, postawi nowe to i miejsc parkingowych narobi. Jakoś tak oni mają zawsze zadziwiające przebicie u naszej „władzy”.

    A kto ich wybrał? To akurat wiadomo – lemingrad i to taki niezbyt z Piaseczna się wywodzący dla którego liczyły się 2 rzeczy – że nie z pisu i że brylowali w socialu gdzie się dało 🙂

    • Od dawna wiem że sloiki są tu najważniejsze a starzy mieszkańcy wont z tego miasta. Z tym Panem nie da się rozmawiać on i tak zrobi co uważa za najkepsze razem ze swoim zastępcą.

  5. Zrobienie z Nadarzyńskiej główna ulicą na skrzyżowaniu z Kościuszki oraz nowe światła na obwodnicy tez jest zapewne ułatwieniem jakiemuś znajomemu wyjazd z Piaseczna.

  6. Piaseczno to porażka, te parkingi nie spowodują że miejsc będzie więcej i więcej klientów, tylko to, że ludzie pojadą gdzieś dalej np do Janek i tam zrobią zakupy zamiast tutaj użerać się z parkomentrami. Miasteczko opustoszuje. Jak można porównać Warszawę do Piaseczna, śmieszne bo stolica jest świetnie rozwiązana komunikacyjne, wszędzie można dojechać bez auta, a tu co? Rowerem po ścieżkach, które kończą się w połowie drogi, a potem może startują jak odrzutowce przykład niedaleko Hebe 🙂 włodarze do niczego!

Skomentuj Jan III Anuluj odpowiedź

Wprowadź komentarz !
Podaj swoje Imię