.png)
PIASECZNO Postanowił ruszyć w drogę… z telefonem w ręku, bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, a do tego pod wpływem alkoholu. A nawet gdyby nie to wszystko, to i tak nie powinien prowadzić auta…
Funkcjonariusze piaseczyńskiego wydziału ruchu drogowego na terenie Piaseczna zatrzymali kierowcę fiata, który wbrew obowiązkowi nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Jakby tego było mało w trakcie jazdy korzystał z telefonu komórkowego. Tuż po zatrzymaniu auta okazało się, że to przewinienia kierowcy dostrzeżone przez policjantów to tylko wierzchołek góry lodowej.
Funkcjonariusze od razu wyczuli od kierowcy wyraźną woń alkoholu, a badanie alkomatem potwierdziło, że 47-latek ma ponad 0,5 promila! Po sprawdzeniu w policyjnych systemach na jaw wyszło również, że mężczyzna nie powinien prowadzić – nawet trzeźwy, z zapiętymi pasami i bez telefonu. Nie miał bowiem uprawnień do kierowania pojazdami.
Nieroztropny kierowca wkrótce usłyszy zarzut prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości. Grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie także za pozostałe popełnione wykroczenia.
